W pierwszym spotkaniu barażowym o utrzymanie w klasie okręgowej, to znaczy na szóstym poziomie rozgrywkowym, Concordia II Elbląg wygrała przy ul. Krakusa 2-0 z Granicą Bezledy. Bramki dla gospodarzy zdobywał Mateusz Szmydt. Miejscowy zespół był lepszy i zasłużenie ograł rywala.

W niższych ligach trzeba było wyłonić spadkowicza, więc zespoły zajmujące 12 i 13 miejsce w obydwu grupach zagrały ze sobą. Concordia Elbląg wystąpiła w silnym składzie, z zawodnikami mającymi doświadczenie w drugiej lidze. To było widać na boisku, gdzie rezerwy miały przewagę w rywalizacji z Granicą. W pierwszej połowie najpierw dogodnej sytuacji nie wykorzystał Mateusz Bogdanowicz jednak w 39 minucie bramkę zdobył Mateusz Szmydt.

To nie odzwierciedlało dominacji miejscowych, którzy atakowali bramkę przeciwników. W 51 minucie dośrodkowanie w pole karne na bramkę zamienił Szmydt. W końcówce klub z Krakusa nie wykorzystał jeszcze kilku sytuacji. Concordia wypracowała nieznaczną dwubramkową przewagę. Granica jednak nie potrafiła zaakceptować przegranej i po zakończeniu spotkania sprawdzała dowody osobiste zawodników rywala. Mimo tego sędzia nie maił zastrzeżeń wobec gospodarzy.

Concordia II Elbląg - Granica Bezledy 2-0 (1-0)

Bramki: Szmydt 39', 51'

Concordia II Elbląg: Banasiak - Niburski, Bogdanowicz, Lewandowski, Szymanowski, P. Pelc, Szmydt, M. Pelc, B. Lubiejewski Szczepański, Załucki