Słońce ponownie zaświeciło nad głowami pomarańczowo-czarnych z Krakusa, którzy w spotkaniu 25 kolejki wybrali się do wysoko stojącej w tabeli drużyny ŁKS-u Łomża. Po zeszłotygodniowej porażce z Sokołem Ostróda 0:2, tym razem elblążanie pokonali rywali 2:0. Dzięki temu zwycięstwo Concordia powróciła na bezpieczną pozycję 7. Gole podopieczni Łukasza Nadolnego strzelili zarówno w pierwszej i drugiej części, a trafienia na swoim koncie zapisali: Patryk Burzyński oraz Michał Kiełtyka.

Sokół Ostróda przerwał na chwilę piękny wiosenny sen piłkarzy Concordii Elbląg i jako pierwszy urwał punkty - od razu komplet. Nieco podrażnieni porażką w bardzo ważnym meczu i to w dodatku na własnej murawie, elblążanie udali się do Łomży, gdzie dużo bardziej renomowane zespoły traciły swoje walory. Nie zanosiło się zatem na przyjemny dla przyjezdnych "łomżing". Także ŁKS miał coś do udowodnienia po niespodziewanej porażce z dużo słabszym MKS-em Korsze. Nic z zapowiedzi nie potwierdziły jednak wydarzenia boiskowe. Od momentu wejścia do samego zejścia przewagę miała ekipa pomarańczowo-czarnych, co udokumentowała zdobyciem dwóch bramek.

Od pierwszego gwizdka sędziego za odrabianie strat z poprzedniej kolejki zabrali się elblążanie i stosunkowo szybko zepchnęli gospodarzy do obrony. W szyku ŁKS trzymał się nieco ponad kwadrans, a potem Patryk Burzyński wyprowadził swój zespół na prowadzenie po strzale głową. Do końca pierwszej części spotkania goście utrzymali jednobramkową zaliczkę. Ich dominacja nie zmieniła się również po przerwie. W dalszym ciągu kontrolowali przebieg meczu, ale jeden gol zaliczki był stosunkowo niepewnym rezultatem. Więcej pewności co do szczęśliwego zakończenia tego pojedynku podopieczni trenera Nadolnego uzyskali w 65 minucie, gdy drugi raz piłkę do siatki Łomży wpakował po podaniu Essomby Michał Kiełtyka. Do 90 minuty wynik nie uległ już zmianie i Concordia pokonała bardzo pewnie wyżej notowanego rywala z 4 miejsca w ligowej tabeli (przed klasyfikacją po 25 kolejce).

ŁKS Łomża - Concordia Elbląg  0:2  [0:1]

0:1 Patryk Burzyński (18 min.)

0:2 Michał Kiełtyka (65 min.)

Concordia: Wichman, Powszuk (Tomczuk), Niburski, Miecznik, Lewandowski, Kiełtyka, Burzyński (Wojciechowski), Szymanowski, Styś (Weber), Essomba, Pelc.

Trener: Łukasz Nadolny.

W następnej kolejce Concordia pauzuje, gdyż Olimpia Olsztynek wycofała się z rozgrywek. Elblążanie inkasują zatem regulaminowe 3 punkty za walkover.