› sport
14:05 / 25.04.2014

Concordia - Olimpia. Kto jest faworytem? Sprawdź naszą analizę

Concordia - Olimpia. Kto jest faworytem? Sprawdź naszą analizę

W niedzielę na Stadionie Miejskim dojdzie do starcia dwóch zespołów, które w tej rundzie prezentują dobrą formę. Będzie to spotkanie na szczycie bowiem obydwa kluby zdobywają podobną liczbę punktów w porównaniu do tych walczących o awans. Zatem oczekujemy niezłego widowiska w derbach Elbląga. Czy zawodnicy trenera Jesusa Vicente Gimeneza i Adama Borosa pokażą nam oprócz walki, ambicji trochę piłkarskiego kunsztu? Jest na to szansa, gdyż rywalizujące zespoły mają na ławkach trenerskich ludzi, których kręci ładny futbol. Skoro tak, to jak wygląda zestawienie najsilniejszych punktów w stojących naprzeciw siebie zespołów?

W Concordii i Olimpii, mimo że o tym się nie mówi, jest z pewnością dreszczyk emocji przed spotkaniem derbowym. Chodzi tutaj głównie o to, że ten mecz jest wyjątkowy dla układu sił w lidze. Mógłby ustawić rywalizację o utrzymanie. Piłkarze mają w swoich rękach kilka mocnych kart i od rozsądnej taktyki zależy kto wygra kluczowe rozdanie w tym spotkaniu. Przy tym zielonym pokerowym stoliku zasiądą przedstawiciele dwóch klubów, dla których ta partia, w samo południe, wskaże im drogowskaz. Albo w kierunku trasy do pierwszej ósemki albo marazmu zespołów z małymi szansami na pozostanie w lidze.

Concordia ma do bezpiecznego miejsca 10 punktów straty. To o trzy mniej jak na początku rundy. Do zespołu Olimpii jest 7 punktów. Dla gości najbliższe spotkania będą miały ogromną wagę. Zawodnicy trenera Adama Borosa mają okazję zagrać 3 mecze z rzędu w Elblągu. Z Concordią, Pogonią Siedlce, Stalą Rzeszów. To szansa, którą trzeba wykorzystać. Większą presję wydaje się zauważać na Olimpii jednak w klubie trenerzy zrobią co mogą, by zespół podszedł do tego spotkania jak do zwykłego starcia.

Zmiany w składzie wpłynęły na lepszą postawę w obydwu szeregach. W tej rundzie Concordia i Olimpia prezentują się podobnie. Zatem spróbujemy przeanalizować szanse obydwu klubów porównując poszczególne pozycje.

Bramkarze

Hieronim Zoch czy Kamil Hrynowiecki?

Obydwaj w tym sezonie prezentują się znakomicie szczególnie w nowych klubach. Hieronim Zoch w rundzie jesiennej grał w Concordii i w pierwszych meczach bronił dobrze nie wpuszczając bramki przez kilka spotkań. Gdy nastąpiła zmiana szkoleniowca to przeciwnicy mając więcej okazji zdobywali większą liczbę bramek. Jednak Zoch i tak był wyróżniającym się graczem. I pokazał w Olimpii, że nie zapomniał jak się broni. Wpuścił w barwach "Żółto - Biało - Niebieskich tylko uwaga jedną bramkę. I to z Siarką Tarnobrzeg. Obronił dwa rzutu karne dając zespołowi 4 punkty więcej. Na dodatek broni w nieprawdopodobnych sytuacjach jak z Wigrami Suwałki. Daje spokój zespołowi. Podobnie jak Kamil Hrynowiecki. Gdy przychodził do klubu trudno było powiedzieć jak sobie poradzi. Przecież przez długi okres nie grał poważnych meczów. Pokazał wszystkim, że jest solidnym bramkarzem. W eksperymentalnym zespole, który został stworzony przed rundą, wpuścił tylko 3 bramki! Na dodatek ma ogromny wpływ mentalny na zespół. Jest jego liderem, który podpowiada, ustawia i na dodatek mimo kkilku sytuacji bramkowych rywala potrafi zachować czyste konto. Z racji tego, że Kamil Hrynowiecki miał defensywę niedawno zmontowaną i mimo tego pokazał niezłą formę stawiamy na równi obydwu piłkarzy.

Stan rywalizacji 1:1

Obrońcy

Tomasz Lewandowski czy Carlos Garcia Munoz?

Tomek to skała w defensywie Olimpii. Doświadczony obrońca jest liderem tej formacji. Wpływa na zachowanie partnerów. W pojedynkach główkowych zazwyczaj góruje nad rywalem. Nie jest zbyt bramkostrzelny jednak od niego wymagane jest bardziej to by zabezpieczył dostęp do własnej bramki. To bardzo ważny piłkarz dla Olimpii. Carlos Garcia Munoz przybył do Concordii jak wielu graczy z zespołu przed tą rundą. Jego charakterystyka, gdy widziało się tego zawodnika na treningach podpowiadała, że jest to silny obrońca. Pokazał, że jest solidnym graczem, ale ogranie jest zdecydowanie po stronie obrońcy zespołu Olimpii.

Stan rywalizacji 2-1 dla Olimpii

Pomocnicy

Shotaro Okada czy Kamil Graczyk?

Spróbujemy w tym zestawieniu porównać tych, którzy odpowiadają za prowadzenie gry obydwu zespołów. W otoczeniu mają zawodników szybkich, kreatywnych i walczących jednak w środku pola to właśnie Okada i Graczyk mają najwięcej do powiedzenia. Kamil nie jest zbyt efektownym graczem jednak potrafi rozegrać pikę. Czasem nawet zdobywa gola. Za kadencji trenera Olega Raduszko miał oczywiście więcej zadań defensywnych a mimo to był skuteczniejszy. W składzie trenera Adama Borosa jest często zmieniany. W Olimpii najwięcej zagrożenia jest ze skrzydłowych jednak prowadzenie gry to element, który wydaje się wymaga pracy na treningach. Zespół Concordii w środkowej strefie posiada Okadę, który patrząc na to jak prezentuje się na boisku powinien dostawać szansę na występy w poprzednim klubie. W drugiej lidze odpowiada za znaczną liczbę podań. Jest boiskowym pracusiem. Mimo kilku spotkań wyróżnia się w składzie. Posiada większy wpływ na poczynania zespołu.

Stan rywalizacji 2-2

Napastnicy

Anton Kołosow czy Alfredo Zapata?

W Olimpii Anton Kołosow to kluczowy gracz. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy. Zdobył w tym sezonie 11 bramek z 20 łącznie na koncie Olimpii. Czy trzeba czegoś więcej by podkreślić znaczenie tego zawodnika dla klubu? Atuty Alfredo Zapaty zobaczyliśmy w kilku meczach i nasuwa się myśl, że jest to klasyczny lis w polu karnym. Tam jest najgroźniejszy. Jest niewygodny dla obrońców, szuka miejsca wykorzystując drobną lukę. Dlatego zdobywa bramki. Pokazał to w spotkaniach gdzie wpisywał się na listę strzelców. Zawodnik Olimpii jest również najgroźniejszy w polu karnym jednak często wraca się na własna połowę, by walczyć o piłkę. To mógłby być argument o wyższości Antona tylko Zapata potrafi wypracować sytuacje kolegom jak np. w spotkaniu z Wisłą Puławy. Trzeba jednak przyznać, że Kołosow jest bardziej wszechstronny i jemu należy się przewaga.

Stan rywalizacji 3-2 dla Olimpii

Trenerzy

Adam Boros czy Jesus Vicente Gimenez?

Obydwaj trenerzy znają się w swoim fachu. Wiadomo, że trener Olimpii to jeden z najlepszych w regionie. Sprawia, że jego zespoły grają ładną piłkę. Na temat trenera z Hiszpanii wiedza była mała zatem trzeba było przekonać się w poważnych meczach na co stać przybysza z zagranicy. Okazało się, że to trener wymagający, który niezwykłą wagę przywiązuje do techniki oraz taktyki swoich zawodników. Treningi głównie z piłką. To przyniosło efekty. Zespół Concordii w tej rundzie jeszcze nie przegrał. Człowiek, który niezbyt dużo wiedział o naszym futbolu przechytrzył już kilku bardziej doświadczonych trenerów. Trenerzy Olimpii i Concordii to z pewnością znawcy swojej pracy zatem to spotkanie pokaże, który z osiągnie swoje założenia na derby.

Stan rywalizacji 4-3 dla Olimpii

Goście są bardziej doświadczonym zespołem. To będzie ich atut. Czekamy na emocjonujące spotkanie, w którym zmierza się dwa silne zespoły Concordii i Olimpii Elbląg.

6
0
oceń tekst 6 głosów 100%