Concordia traci dwa punkty w wygranym meczu z Pelikanem
fot. archiwum elblag.net
Drugi remis z rzędu, a trzeci kolejny mecz bez porażki zanotowali walczący o ligowy byt piłkarze trenowani przez Łukasza Nadolnego. Concordia jechała do Łowicza podbudowana cennym remisem z łodzkim Widzewem w poprzedniej serii spotkań III ligi grupy pierwszej. Pelikan aż do 86 minuty przegrywał z zawodnikami pomarańczowo-czarnych dwiema bramkami, ale determinacja i gra do samego końca opłaciły się gospodarzom, którzy najpierw wykorzystali rzut karny po zagraniu ręką obrońcy gości, a na 60 przed końcem punkt uratował Piotr Gawlik. Dla graczy z Elbląga końcowy wynik to strata dwóch cennych "oczek", które w walce o utrzymanie mogą zadecydować o tym, kto pozostanie w gronie trzecioligowców.
Pierwsza połowa spotkanie nie dostarczyła kibicom zbyt wielu wrażeń ani ciekawej gry. Drużyny rzadko przedostawały się pod pole karne przeciwników i rywalizacja toczyła się głównie o środkową strefę boiska. Dopiero druga część przyniosła otwarcie wyniku. Zaledwie 7 minut od wznowienia na listę strzelców wpisał się Mariusz Pelc, który skorzystał z niedokładnego wybicia golkipera Pelikana i oddał wystarczająco precyzyjny strzał. Trafienie numer dwa było dziełem nowego stopera w zespole Concordii, czyli Sebastiana Kopcia, którzy zrobił użytek ze swojego wzrostu i skorzystał z dobrze bitego rzutu wolnego Michała Pietronia. Piłkarze z Wejherowa rzucili się do odrabiania strat i połowicznie udało im się tego dokonać po dotknięciu piłki ręką przez strzelca drugiego gola dla pomarańczowo-czarnych. "11" na bramkę zamienił Mateusz Majewski i wciąż było nieco czasu na wyrównanie. Formacja defensywna w 89 minucie pozostawiła zbyt dużo miejsca Piotrowi Gawlikowi, a ten skorzystał z prezentu i w podbramkowym zamieszniu zapewnił swojemu klubowi punkt. Goście już witali się z gąską, ale zgodnie z piłkarskim porzekadłem, gra się do końca i potwierdziła je postawa Gryfu. dla piłkarzy Łukasza Nadolnego to nie tyle zysk w postaci jednego punktu, ale utrata dwóch.
Pelikan Łowicz - Concordia Elbląg 2:2 [0:0]
0:1 - Mariusz Pelc (52')
0:2 - Sebastian Kopeć (76')
1:2 - Mateusz Majewski (86', rzut karny)
2:2 - Piotr Gawlik (89')
MMKS: Pogorzelec, Kiełtyka, Kopeć, Edil, Lubiejewski, Gołębiewski (Stawikowski), M. Pelc (Duda), Pietroń, Burzyński, Szmydt (Tomczuk), Kuczkowski (Lewandowski).
Trener: Łukasz Nadolny.
Za tydzień (14 kwietnia) piłkarze z Krakusa wybiorą się do Tomaszowa Mazowieckiego na spotkanie z tamtejszą Lechią. Poczatek meczu 23. kolejki o godzinie 17:00.
Pozostałe wyniki III ligi I grupy:
Widzew Łódź 2:1 Lechia Tomaszów Mazowiecki
Motor Lubawa 0:4 Legia II Warszawa
Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:0 ŁKS Łomża
Sokół Aleksandrów Łódzki 1:1 Ursus Warszawa
Sokół Ostróda 3:0 Huragan Wołomin (walkover)
Finishparkiet Drwęca NML 2:2 Ruch Wysokie Mazowieckie
MKS Ełk 1:0 Jagiellonia II Białystok
Huragan Morąg 1:1 ŁKS Łódź