› sport
19:19 / 21.05.2016

Concordia walczy o 6 miejsce. Udana sobota w Kętrzynie

Concordia walczy o 6 miejsce. Udana sobota w Kętrzynie

fot. BR / archiwum elblag.net

Po wpadce w połowie tygodnia w meczu z Warmią Grajewo piłkarze Łukasza Nadolnego musieli szukać punktów w Kętrzynie, gdzie gościł ich zespół Granicy. W końcowej fazie sezonu emocjonująco zapowiada się walka o pozycję numer 6, gdyż dzisiaj Concordia Elbląg pokonała swoich rywali 4:2 i w związku z porażkami Jagiellonii II Białystok oraz Sokoła Ostródy, jest już tylko 1 punkt za plecami tej ostatniej drużyny. Miejsce zaraz za pierwszą piątką zagwarantuje pomarańczowo-czarnym utrzymanie w III lidze. Pozycja siódma może również wystarczyć, ale przy niekorzystnej koniunkcji w innych grupach, może równie dobrze oznaczać relegację. O wszystkim zadecydują 2 ostatnie kolejki ligowe.

32 kolejka grupy podlasko-warmińsko-mazurskiej przyniosła kilka informacji dla elbląskich klubów piłkarskich. Concordia wykorzystała najbardziej sprzyjający moment na wygraną, gdyż swoje mecze przegrali dwaj sąsiedzi w ligowej tabeli: rezerwy Jagielloni oraz Sokół Ostróda. Białostoczanie zostali kolejną ofiarą Warmii Grajewo, która zwyciężyła 3 mecz z rzędu, tym razem 3:0. Ostatni rywal Olimpii Elbląg, czyli Sokół Ostróda z kolei, nie był w stanie uszczknąć ani jednego punktu w pojedynku ze Zniczem Biała Piska (3:1). Dzięki takiemu rozkładowi wyników Concordia do ostródzian traci tylko 1 oczko, a nad Jagą uzyskała aż 4 przewagi. W szlagierowym spotkaniu bieżącej serii w Morągu naprzeciw siebie stanęły ekipy Huraganu i MKS-u Ełk. Najkorzystniejszym rezultatem dla lidera III ligi był remis i takim też wynikiem zakończyła się rywalizacja. 2:2 w meczu drugiej i trzeciej drużyny oznacza, że podopieczni Adama Borosa muszą wygrać jutro z ŁKS-em Łomżą, aby na dwie kolejki przed końcem zapewnić sobie awans do barażu o II ligę.

Elblążanie bardzo dobrze czuli się na boisku w Kętrzynie. Szybko strzelona bramka przez Jeana-Claude'a Essombę pozwoliła im dobrze wejść w mecz. Pomarańczowo-czarni sumiennie wywiązywali się ze swoich obowiązków w każdej formacji. Dobrze zabezpieczone tyły dawały asumpt do bardziej odważnej gry z przodu. Jedną z okazji wykorzystał kwadrans po pierwszym golu Michał Kiełtyka i było 2:0 dla gości. Pewność przyjezdnych zmąciło nieco trafienie Kacpra Rałowca zaledwie 4 minuty po drugim golu dla Concordii, ale wynik do przerwy już nie uległ zmianie i do wygranej brakowało naszym zawodnikom 45 minut. Druga połowa była w wykonaniu obu zespołów bardzo wyrównana. Przez jej większą część żadna z ekip nie potrafiła zawiązać skutecznej akcji. Dopiero na 7 minut przed końcem Michał Kiełtyka mocno przybliżył swoją drużynę do 3 punktów. Wydawało się, że takim rezultatem musi zakończyć się spotkanie, lecz nadzieję gospodarzom przywrócił w 90 minucie Damian Awtuch i zrobiło się nerwowo w obozie gości. Na szczęście dla piłkarzy z Krakusa ostatnią szansę w meczu wykorzystał Patryk Burzyński i elblążanie postawili kropkę nad bardzo ważnym "i". Concordia pokonała Granicę 4 do 2, a bohaterem został Michał Kiełtyka, zdobywca dwóch goli.

Granica Kętrzyn - Concordia Elbląg  2:4  [1:2]

0:1 Jean-Claude Essomba (5 min.)

0:2 Michał Kiełtyka (21 min.)

1:2 Kacper Rałowiec (25 min.)

1:3 Michał Kiełtyka (83 min.)

2:3 Damian Awtuch (90+ min.)

2:4 Patryk Burzyński (90+ min.)

Trener: Łukasz Nadolny.

Przedostatnią serię Concordia rozegra na własnym boisku, a przeciwnikiem elblążan będzie GKS Wikielec. Początek spotkania przy Krakusa o godzinie 12:00 (28 maja).

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%