Coraz mniej osiedli mieszkaniowych
fot. Konrad Kosacz
Dane GUS wskazują, że powstaje coraz mniej osiedli mieszkaniowych. Z jednej strony jest to wynik wprowadzenia ustawy deweloperskiej, która nałożyła nowe wymogi formalne na firmy budowlane, uprawniające do otrzymania pozwolenia na rozpoczęcie sprzedaży. Z drugiej zaś, na rynku zostały tylko te firmy, które poradziły sobie z kryzysem gospodarczym.
Zdaniem przedstawicieli stołecznego dewelopera Neocity, mniejsza liczba nowych projektów świadczy o tym, że rynek został zgodnie z podstawowymi zasadami ekonomii oczyszczony z podmiotów, które nie sprostały okresowi bessy. Nowe osiedla są więc swojego rodzaju wizytówką najlepszych deweloperów.
- Okres stagnacji na rynku budownictwa mieszkaniowego zmierza ku końcowi. Obecnie jednak tylko najlepsi deweloperzy mogą pozwolić sobie na realizowanie nowych osiedli. Wiele firm boryka się wciąż z niedokończonymi inwestycjami lub niesprzedanymi lokalami. Takie firmy z pewnością nie podejmą się planowania kolejnych projektów – komentuje Dror Dory Kerem, Dyrektor Zarządzający Neocity.