Coraz więcej samobójstw w Polsce. W Elblągu podobnie
fot. Konrad Kacprzak
Aż 6097 osób popełniło w ubiegłym roku samobójstwo w Polsce – alarmuje "Gazeta Wyborcza". To o 1920 osób więcej niż w 2012 r. - podkreśla, powołując się na statystyki Komendy Głównej Policji. W Elblągu na swoje życie w 2013 r. targnęło się 70 osób.
"GW" pisze, że na samobójstwo najczęściej decydowali się zwykle w ubiegłym roku bezrobotni mężczyźni z małych miast i wsi. Dominującą grupą wiekową byli 50-latkowie. "W Polsce na sześć samobójstw mężczyzn przypada jedno samobójstwo kobiety, choć jeszcze kilka lat temu proporcja ta wynosiła 5 do 1" - zauważa.
Mężczyźni zdecydowanie rzadziej rozmawiają o problemach z bliskimi. Nie zgłaszają się po pomoc, bo uznają to za przejaw słabości. W dalszym ciągu obowiązuje kulturowy stereotyp twardziela, któremu nie wypada wyrażać emocji - podkreśla komentująca statystyki Katarzyna Misiniec, psycholożka z warszawskiego Centrum Psychoterapii i Mediacji. Zauważa też, że kobiety łatwiej znoszą silny stres, bo mają większe przyzwolenie na okazywanie słabości i uczuć.
Jak ta ponura statystyka wygląda w naszym mieście? Według informacji mł. asp. Krzysztofa Nowackiego, oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu w roku 2013 w naszym mieście odnotowano 70 prób samobójczych, z czego 29 osób odebrało sobie życie. To mężczyźni częściej niż kobiety popełniają samobójstwa. W naszym mieście prób targnięcia się na własne życie odnotowano 50 przypadków wśród mężczyzn i 20 wśród kobiet.
- Liczba prób samobójczych waha się na tym samym poziomie. Odnoszące skutek próby targnięcia się na życie są porównywalne do lat poprzednich - mówi mł. asp. Krzysztof Nowacki.