› zagrożenia i utrudnienia
14:00 / 01.04.2016

Czarny, duszący dym z komina elektrociepłowni. Energa wyjaśnia

Czarny, duszący dym z komina elektrociepłowni. Energa wyjaśnia

fot. Bartłomiej Ryś

29 marca około godziny 19:00 zauważyliśmy czarny, gęsty i duszący dym wydobywający się z komina elbląskiej elektrociepłowni. Następnego dnia sytuacja się powtórzyła – zanieczyszczenie na niebie było widoczne nawet Nad Jarem. Sprawę niezwłocznie zgłosiliśmy do Grupy Energa. Ta twierdzi, że uwieczniona przez naszego fotoreportera sytuacja jest przewidziana w przepisach środowiskowych i była zgłoszona do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Czarny, gęsty dym wydobywający się z komina elbląskiej elektrociepłowni to niecodzienny widok. Od wielu lat w całej Unii Europejskiej funkcjonują restrykcyjne przepisy dot. ochrony środowiska. Na kominach fabryk, zakładów i elektrociepłowni zamontowano filtry, które mają ograniczać ilość niebezpiecznych i szkodliwych związków trafiających do powietrza.

Niestety, sytuacja zaprezentowana na zdjęciach naszego fotoreportera miała miejsce 29 i 30 marca br. W różnych godzinach z komina elbląskiej elektrociepłowni wydobywał się czarny, gęsty dym. Zgodnie z kierunkiem wiatru, trafiał on najczęściej na pobliskie zabudowania. Był wyczuwalny nawet na ulicy Robotniczej i w okolicy targowiska miejskiego.

Niezwłocznie skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Grupy ENERGA, która zarządza elektrociepłownią. Na nasze pytania odpowiadał Jakub Dusza.

Zapewniam, że Energa w swojej działalności polegającej na produkcji ciepła i energii elektrycznej dokłada wszelkich starań, aby nie powodować niepotrzebnych uciążliwości dla mieszkańców miast oraz środowiska naturalnego. Praca urządzeń w Elektrociepłowni Elbląg realizowana jest zgodnie z posiadanym pozwoleniem zintegrowanym, które ściśle określa zasady dotrzymania standardów emisyjnych do powietrza oraz uwzględnia okresowe odstępstwa od tych standardów w przypadku eksploatacji instalacji w warunkach odbiegających od normalnej pracy.

29 marca, podczas wykonywania powyższego zdjęcia, odbywało się przełączenie kotłów. Jeden z nich będzie odstawiony do remontu.

Jest to sytuacja przewidziana w przepisach środowiskowych i wiąże się z okresowym zwiększeniem emisji do powietrza do momentu uzyskania parametrów normalnej pracy urządzeń. O planowanych w tym dniu przełączeniach kotłów powiadomiony został Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska - Delegatura w Elblągu.

Do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska skierowaliśmy osobne zapytanie. Przesłaliśmy je w tym samym czasie, kiedy kontaktowaliśmy się z Energą. Nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Rozruchy i wyłączenia kotłów prowadzone były w możliwie krótkim czasie. Jednocześnie podkreślamy, że dotrzymanie surowych standardów emisyjnych zapewnione jest w Elektrociepłowni Elbląg miedzy innymi dzięki utrzymywaniu systemu ciągłego pomiaru emisji do powietrza.

W naszym zapytaniu przesłanym do Energi zapytaliśmy wprost o to, czy dym był w jakimkolwiek stopniu zagrożeniem dla zdrowia mieszkańców pobliskich zabudowań. W związku z tym, że w przesłanej odpowiedzi zabrakło jasnej i klarownej deklaracji, przesłaliśmy dodatkowe zapytanie.

Do tematu powrócimy.

 

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%

Powiązane artykuły

Inspektorat ochrony środowiska: okresowy wzrost emisji zanieczyszczeń był, ale krótkotrwały i zgłoszony

04.04.2016

Powracamy do tematu czarnego i gęstego dymu wydobywającego się z komina elbląskiej elektrociepłowni. W otrzymanej odpowiedzi od delegatury Wojewódzkiego...

Zdjęcia ilość zdjęć 6