› rozwój i edukacja
10:14 / 03.08.2017

Czołg przy Armii Krajowej przejęło elbląskie muzeum. Przyczyną nie jest strach przed ustawą dekomunizacyjną

Czołg przy Armii Krajowej przejęło elbląskie muzeum. Przyczyną nie jest strach przed ustawą  dekomunizacyjną

fot. archiwum elblag.net

Czołg przy ul. Armii Krajowej stał się eksponatem elbląskiego muzeum. Specjaliści sprawdzą dokładnie jego historię i poddadzą konserwacji. Nie będzie przenoszony na teren muzeum, przynajmniej na razie. Czołgu, wbrew wciąż pojawiającym się pogłoskom w internecie, Instytut Pamięci Narodowej nie zamierzał i zamierza usunąć jako reliktu propagującego komunizm.

Czołg przy Armii Krajowej (do 1991 roku była to al. Gen. Świerczewskiego) w Elblągu stoi od 1976 roku. Po pewnym czasie mienił się różnorodnymi kolorami, ale w 2013 grupa miłośników militariów przywróciła mu barwę zieloną oraz umieściła pamiątkową tabliczkę z napisem: "Symbol walki 1 Warszawskiego Pułku Czołgów im. Bohaterów Westerplatte z hitlerowskim najeźdźcą".

Urząd Miejski zwrócił się do elbląskiego muzeum, by przyjął czołg jako eksponat.

Zgodziliśmy się. Zapewniam, że pozostanie on na swoim miejscu i nie będziemy go przenosić. Specjaliści sprawdzą dokładnie jego historię i poddadzą konserwacji. Będzie nowa tablica ze szczegółowymi informacjami o czołgu

- wyjaśnia Maria Kasprzycka, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Dodaje, że to jest ważny eksponat dotyczący najnowszej historii Elbląga.

Decyzja, wbrew pogłoskom w internecie, nie jest podyktowana „strachem” przed ustawą dekomunizacyjną. Aby ostatecznie rzecz wyjaśnić, zwróciliśmy się do prof. Igora Hałagidy z Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Gdańsku. Oto odpowiedź.

IPN nie chce walczyć z żadnym artefaktem czy zabytkiem sztuki wojennej, obojętnie czy stoi on w muzeum czy na ulicy. Wbrew obecnym tłumaczeniom ustawianie takich czołgów T-34 w latach 70-tych było po prostu... ukrytym złomowaniem sprzętu. Służyły one bowiem jeszcze na przełomie lat 60/70-ch, a gdy weszły nowsze modele (T-54) zaczęto je "upychać" w wielu miastach w celach propagandowych pod pozorem pamięci o wojnie.

Plotka powstała za sprawą publikacji naukowej „Pomniki wdzięczności" Armii Czerwonej w Polsce Ludowej i w III Rzeczypospolitej” z 2015 roku, autorstwa Dominiki Czarneckiej. Tak na marginesie, praca została wyróżniona w konkursie im. Władysława Pobóg – Malinowskiego.

W tej książce jest lista 229 obiektów upamiętniających Armię Czerwoną, w tym czołg z Elbląga

- wyjaśnia Renata Gieszczyńska z olsztyńskiego IPN.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%

Powiązane artykuły

Spór o miejsce dla czołgu T34/38 trwa. Złomowisko czy muzeum?

05.09.2013 komentarzy 15

Czołgt T34/38 jest kłopotliwym obiektem dla władz miasta. Dla jednych sowiecka „pamiątka”, dla innych symbol Pierwszego Pułku Czołgów w...

Ten czołg to już nie pomnik a śmietnik. Zobacz zdjęcia

27.09.2013 komentarzy 7

Wokół pomnika czołgu narosło wiele kontrowersji. Wszyscy o obiekcie dyskutują, jednocześnie nikt czołgiem realnie nie zajmuje się. Dzisiejsza wizja obiektu...

Czołg zmienił barwy. Nie jest już kolorowy (galeria zdjęć)

29.09.2013 komentarzy 11

Za sprawą grupy miłośników militariów z Elbląga czołg T34/85 stojący na cokole obok miasteczka handlowego zmienił swoje barwy. Niegdyś pomalowany...

IPN: czołg przy Armii Krajowej tak, ul. Diaczenki nie

31.01.2017 komentarzy 1

Nie ma obaw Instytut Pamięci Narodowej nie zamierzał i zamierza usunąć czołgu, stojącego przy Armii Krajowej. Nigdy nie podjął takiej decyzji. Lista, na...