Czy będzie strajk pracowników Tramwajów Elbląskich? Dziś (24.08) zadecydują o tym w referendum
fot. Marcin Mongiałło
Dziś (24.08) od godz. 3.30 trwa referendum strajkowe w Tramwajach Elbląskich. Załoga zdecyduje czy w walce o wyższe płace posunie się do strajku. Jutro kolejne spotkanie mediatora z obu stronami sporu zbiorowego.
Pracownicy Tramwajów Elbląskich tracą cierpliwość. Żądają od kwietnia, gdy weszli w spór zbiorowy, podwyżek płac, w pierwszej wersji o 2 zł za godzinę oraz dodatków za pracę w niedziele i święta. Teraz żądają nieco mniej. Ile? To na razie tajemnica.
Po wejściu w spór zbiorowy odbyły się dwa spotkania mediatora z przedstawicielami załogi i pracodawcą. Niestety nie przyniosły rezultatu. Następne planowane jest na najbliższy piątek (25.08). Pracownicy nie czekali na jego wynik, 21.08 powołali komitet strajkowy.
Dziś odbywa się referendum strajkowe. Rozpoczęło się o godz. 3.30, ponieważ wtedy pojawiają się w zajezdni pierwsi pracownicy. Głosowanie odbywa się w dyspozytorni, gdzie przy urnie czuwają przedstawiciele komitetu strajkowego.
Referendum zakończy się o 23.40, ponieważ wtedy zjeżdża ostatni tramwaj z trasy. Od razu rozpocznie się liczenie głosów
- wyjaśnia Roman Kluczyk, elblążanin, członek grupy mediacyjnej i członek Zarządu Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.
Jeśli spotkanie mediacyjne w piątek zakończy się porozumieniem, wtedy za zgodą załogi komitet strajkowy zostanie rozwiązany.
Motorniczowie zarabiają od 13 do 16 zł brutto za godzinę.
Te stawki są zbyt niskie za tak odpowiedzialną pracę
- argumentuje Roman Kluczyk.