› poradnik
12:57 / 27.07.2017

Czy da się lokować pieniądze w fundusz bez ryzyka?

Czy da się lokować pieniądze w fundusz bez ryzyka?

Podczas gdy Niemcy czy Francuzi lokują swoje oszczędności przede wszystkim w fundusze inwestycyjne, Polacy wykazują nadal dużą ostrożność, patrząc na ten rodzaj inwestycji. Wszystko dlatego, że wiąże się on z ryzykiem inwestycyjnym. Oznacza to, że inwestor musi zdawać sobie sprawę, że wniesiony kapitał może w części albo nawet w całości stracić.

Dlaczego warto wybrać fundusz inwestycyjny?

To prawda, że ryzyko inwestycyjne jest w przypadku funduszy spore. Ten instrument zaliczany jest do tych bardziej agresywnych. Jednocześnie to właśnie dzięki takiej formie inwestowania, można liczyć na pomnażanie swoich oszczędności. Działa tutaj zasada, zgodnie z którą im więcej inwestujemy, tym więcej ryzykujemy, ale i więcej możemy zarobić. Śmiało można w tym przypadku stwierdzić „Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana”.

Jak minimalizować ryzyko inwestycyjne?

W przypadku funduszy inwestycyjnych ryzyka nie da się całkowicie wykluczyć, ale skutecznie można je minimalizować. Przede wszystkim jest to doskonała forma pomnażania oszczędności dla tych, którzy decydują się na „zamrażanie” środków w długim terminie. Dzięki temu można ominąć negatywne sytuacje na rynku i czekać na lepsze zmiany. W długim terminie jest to działanie optymalne, w krótkim zaś nie zawsze udaje się doczekać stabilizacji.

Sami eksperci rynku finansowego potwierdzają również, że każdy inwestor powinien rozdzielać swoje oszczędności i inwestować w różne fundusze. Zakładając cały portfel inwestycyjny i nabywając różne jednostki uczestnictwa, minimalizuje się ryzyko niepowodzenia i utraty całego kapitału. Mało prawdopodobne jest, by wszystkie fundusze inwestycyjne okazały się stratne.

Samodzielnie czy z ekspertem?

Okazuje się, że inwestowanie w fundusze inwestycyjne wcale nie wymaga dużego zorientowania się na rynku finansowym ani wyjątkowych zdolności kalkulacyjnych. Jednostki uczestnictwa mogą dowolnie nabywać nawet początkujący inwestorzy, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z pomnażaniem oszczędności.

Idealnym rozwiązaniem jest współpraca z profesjonalnym doradcą inwestycyjnym. Wtedy rola inwestora ogranicza się do wniesienia kapitału. To opcja dla tych, którzy nie mają wiedzy ani też czasu na samodzielne zarządzanie portfelem inwestycyjnym, ale jednak chcą pomnażać zgromadzone środki. Powierzenie kapitału specjaliście może przynieść o wiele większe zyski i uratować przed finansowym fiaskiem.

Jeśli nie fundusz inwestycyjny, to co?

Osoby, które nie chcą zaakceptować ryzyka inwestycyjnego, mogą starać się zarabiać na odłożonych „zaskórniakach”, lokując je w bezpiecznych instrumentach. Do takich zalicza się konto oszczędnościowe albo lokata terminowa. Trzeba jednak pamiętać, że w ich przypadku inwestor zarobi mniej.

Z całą pewnością najgorszym rozwiązaniem jest brak inwestowania. Czy wiecie, że połowa Polaków posiada oszczędności, ale tylko 20% z nich stara się je inwestować? Większość nadal odkłada pieniądze do skarbonki, nie dając im szans na pomnażanie. Pod tym względem wykazujemy nadal bardzo niską świadomość w zakresie zarządzania finansami.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%