Czy elbląscy biegacze dogonią wiosnę? Są na to duże szanse
Co da połączenie aplikacji na telefon, szczerej chęci, współzawodnictwa i nadarzającej sie okazji? Z pewnością ciekawą inicjatywę pod nazwą "Elbląg biegnie do wiosny". Grupa biegaczy postanowiła urozmaicić zwykłą, mogłoby się wydawać, czynność jaką jest bieganie. Co z tego wynikło?
Inicjatywa "Elbląg biegnie do wiosny" powstała 29 grudnia ubiegłego roku, choć plany jej organizacji zrodziły się nieco wcześniej. Postanowiono wykorzystać aplikację Endomondo, która rejestruje postęp w treningach w różnych dyscyplinach sportowych. Zdecydowano, że w tej konkretnej sytuacji naliczane będą ilości przebytych kilkometrów podczas biegania.
Jak dotąd w wydarzeniu bierze udział 51 miłośników aktywnego spędzania wolnego czasu, którzy przebiegli już w sumie 3614 kilometrów. Największą odległość ma na swoim koncie Arkadiusz Podhorodecki - 282,45 km, zaraz za nim jest Piotr Sanecki - 242,91 km i Patryk Sanecki - 226,84 km. Kolejni chętni biegacze już zapowiadają ostrą rywalizację.
Nie słyszałem o tej inicjatywie, ale chętnie się dołączę. Biegam w zasadzie odkąd zacząłem chodzić, więc myślę, że wkrótce dogonię biegaczy z czołówki. - oświadcza Piotrek.
Nie bardzo mam czas na bieganie, bo wiadomo - praca, obowiązki itd. - ale staram się aktywnie spędzać czas wolny. Patrząc po wynikach dotychczasowych uczestników ja pewnie znalazłbym się na szarym końcu. - ocenia Michał.
Parafrazując słowa pewnej piosenki, "my elblążanie wiemy jak bieganie na nas działa". Staram się pokazywac moim dzieciom, że sport jest w życiu ważny i potrzebny, że bez niego organizm wiele traci. Oczywiście nie można robić nic na siłę, ale aktywność fizyczna jest niezwykle ważna. Być może dołączę do rywalizacji z pozostałymi biegaczami. - mówi pan Ryszard.
Planowany koniec rywalizacji wypada 21 marca 2015 roku, czyli w dniu kalendarzowej wiosny. Czy do ponad 50 śmiałków dołączą kolejni elblążanie, chcący sie sprawdzić?