Do niedawna wydawało nam się, że zagrożenie, wynikające z zachorowaniem na wirusa ebola jest dość odległe. Ostatnie doniesienia medialne przekonały nas jednak, że niebezpieczeństwo jest realne i zbliża się do naszego kraju w zastraszającym tempie. Czy elbląskie szpitale są przygotowane na przyjęcie pacjentów z objawami gorączki krwotocznej, wywołanej tym wirusem?

Lek. Bogusław Kisielewski, Kierownik Sekcji Higieny i Epidemiologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu, przekazał nam następującą informację: - Zgodnie z „Wojewódzkim Planem Działania na Wypadek Wystąpienia Epidemii dla Województwa Warmińsko- Mazurskiego na lata 2012-2014”, szpitale mają obowiązek posiadania szczegółowych procedur postępowania w przypadku wystąpienia chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych, ze szczególnym uwzględnieniem wirusowych gorączek krwotocznych (jedną z nich jest gorączka wywołana wirusem o nazwie ebola). Takie procedury posiada także Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu.

W kwestii odpowiednich procedur, na wypadek pojawienia się pacjenta z objawami, wskazującymi na zarażenie wirusem ebola, postępowanie wygląda następująco: - W sytuacji niebezpieczeństwa rozpowszechniania się wirusa ebola z krajów Afryki Zachodniej (gdzie epidemia zakażeń trwa od kilku miesięcy) do Europy, procedury, o których mowa była wcześniej, są na bieżąco uaktualniane, w miarę napływania nowych informacji o chorobie- informuje Bogusław Kisielewski, i dodaje: - Chodzi o to, by w szpitalach maksymalnie podnieść zasady bezpieczeństwa, przede wszystkim personelu medycznego, który może mieć do czynienia z osobą potencjalnie zarażoną. W tym celu kompletowane są m. in. dodatkowe środki ochrony osobistej ( tj. np. kombinezony jednorazowe, odzież jałowa itp.).

W przypadku, gdyby do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego trafił pacjent z podejrzeniami o zarażenie wspomniany wirusem, po odpowiednim zabezpieczeniu, przekazywany jest do jedynego w naszym mieście, ale i w okolicy, Oddziału Chorób Zakaźnych w Szpitalu Miejskim przy ul. Żeromskiego.

W Szpitalu Miejskim natomiast dowiedzieliśmy się, że w chwili obecnej lekarze dopiero jeżdżą do Olsztyna na szkolenia, mające ich przygotować na sytuacje, związane z przyjęciem i leczeniem pacjentów z wirusem ebola.

Czy w sytuacji, gdy tuż za granicami naszego kraju coraz częściej pojawiają się doniesienia o kolejnych ofiarach wirusa eboli, nasi lekarze będą gotowi na czas, by stanąć do walki z niebezpieczeństwem?