Czy fontanna może działać dłużej?
fot. Bartłomiej Ryś
Fontanna na skwerze katedralnym to strzał w dziesiątkę. Codziennie gromadzi się tam kilka setek elblążan w różnym wieku. To olbrzymia atrakcja przede wszystkim dla najmłodszych, którzy bawią się w strumieniach fontanny przez kilka godzin. Wieczorami frekwencja osób nie maleje. Może warto byłoby przedłużyć czas działania fontanny?
29 lipca, godzina około 22:30. Siedzimy na jednej z ławek przy skwerze katedralnym. Nasze oko cieszy widok około 50 osób, które spędzają czas wpatrując się w kolorową fontannę. Żadne miejsce w Elblągu jeszcze nie przyciągnęło tak olbrzymiej ilości mieszkańców. Nawet pomimo późnej godziny, na skwerze są osoby młode, które pluskają się w strumieniach. Jest po prostu pięknie.
Godzina 23:00. Punktualnie fontanna przestaje działać. Ludzie zaczynają się rozchodzić, pozostaje garstka. Mija kilkanaście minut i skwer katedralny jest pusty. Podobnie, jak całe Stare Miasto. Zastanówmy się: czy gdyby fontanna działała w okresie ostatnich upałów dłużej, to czy mieszkańcy Elbląga spędzaliby więcej czasu na dzielnicy, która powinna być wizytówką miasta?
Właśnie z takim pytaniem zwróciliśmy się do rzeczniczki prasowej prezydenta, Moniki Borzdyńskiej. Podczas rozmowy telefonicznej dowiedzieliśmy się, że fontanna we wcześniejszych założeniach miała działać tylko do godziny 22:00. Pojawiły się pierwsze głosy o tym, że warto byłoby przedłużyć czas jej działania. Urząd Miejski podjął więc decyzję, że mieszkańcy będą mogli podziwiać nową fontannę do 23:00.
Niestety, nie można przedłużyć działania fontanny do godziny 24:00 czy nawet 1 w nocy. Powód jest prosty – od godziny 23:00 na Starym Mieście funkcjonuje cisza nocna. Można więc przypuszczać, że okolicznym mieszkańcom w pewnym momencie zacząłby przeszkadzać hałas generowany przez ludzi, którzy nadal licznie gromadziliby się na skwerze katedralnym. Po kilku interwencjach kto by za to odpowiedział? Oczywiście Urząd Miejski.
Zapytaliśmy mieszkańca Starówki czy rzeczywiście przeszkadzałby mu hałas, gdyby fontanna działała do np. godziny pierwszej w nocy:
Dla mnie jako mieszkańca Elbląga, gdzie nie jestem przyzwyczajony do tłumów i zgiełku na ulicach pewnie by mi to przeszkadzało. Pierwsza w nocy to już późno, niech będzie do godziny 24. Mimo wszystko każdego by denerwowało, że codziennie masa ludzi po północy bawi się przed oknami. Weekend natomiast to co innego. Zawsze na Starym Mieście było i będzie głośno.
Pozostaje nam więc cieszyć się tym, co mamy. A mamy naprawdę bardzo urokliwe miejsce.