› rozwój i edukacja
06:52 / 17.01.2017

Czy holocaust dla Żydów jest religią? Tak - odpowiada Lisicki z „Do Rzeczy”

Czy holocaust dla Żydów jest religią? Tak - odpowiada Lisicki z „Do Rzeczy”

fot. Amadeusz Żołdak

Zimowa aura miała wpływ na spotkanie poświęcone Żydom, Polakom i holocaustowi. Prelegent Paweł Lisicki, autor wielu książek, redaktor naczelny „Do Rzeczy” spóźnił się prawie godzinę, bo pociąg z Warszawy wlókł się jak żółw. Jednak nikt nie wyszedł, wszyscy obecni czekali cierpliwie. Lisicki nomen omen szybko przeszedł do rzeczy, czyli do wywodu czy holocaust jest dla Żydów, przynajmniej niektórych, religią i czy powoduje to brak pamięci o polskich ofiarach.

Po autorach książki „Mapa terroru” poświęconej działalności bezpieki, gościem Przystanku Historia (organizowanego przez Instytut Pamięci Narodowej) był Paweł Lisicki, autor wielu książek, redaktor naczelny „Do Rzeczy”. Podczas spotkania przekonywał, że sakralizacja holocaustu przeszkadza pamięci o polskich ofiarach II wojny światowej. Zaczął od wyliczania przykładów i dowodów, iż taka religia istnieje.

W „Do Rzeczy” Szewach Weiss, autorytet w sprawach żydowskich, napisał w felietonie, że religia holocaustu jest podstawową identyfikacją tożsamości Żydów

- przypomniał.

Następnie omówił cztery przykłady religii holocaustu. Oto niektóre.

Ludzie z Yad Vashem byli oburzeni pracą rządu nad ustawą o karaniu za sformułowanie polskie obozy śmierci. Wysłali list do polskiego MSZ. Zarzucali w nim polskim władzom, że ich działania prowadzą do negowania holocaustu. Teza wynika z tego, iż według nich, tylko Żydzi byli ofiarami, tylko oni cierpieli, a inni byli sprawcami lub współsprawcami, więc nie tylko Niemcy, ale i Polacy oraz inne narodowości

- argumentował Lisicki.

Uczestników spotkania interesowało jednak co innego. Pytali o politykę historyczną, szmalcowników Polaków, roszczenia Żydów o odzyskanie majątków w Polsce i możliwości przekonania opinii publicznej Zachodu o polskim punkcie widzenia na sprawy dotyczące Żydów i Polaków.

Tak jak wszędzie wśród Polaków byli ludzie bez hamulców moralnych, ale nigdy szmalcownicy nie byli popierani przez władzę podziemnego państwa, nie powstała żadna taka odezwa. Nie było tak jak we Francji z rządem Vichy.

Polityka historyczna to szeroki temat. Przekaz o wydarzeniach powinien być prawdziwy, nie jesteśmy narodem, który mordował inne nacje, ale byliśmy ofiarami podczas II wojny światowej.

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%