W teorii jest to czas, w którym dzieci zwykły topić marzannę, młodzież chodziła na wagary, a dorośli marzyli o słońcu - w teorii, gdyż w praktyce maluchów biorących udział w topieniu marzanny jest już coraz mniej, a na starszych uczniów policja zwraca tego dnia szczególną uwagę, by nie błąkali się po ulicach. W takiej sytuacji dzisiejsza młodzież o beztroskich wagarach (na które niegdyś w święto wagarowicza nawet nauczyciele przymykali oko), może już tylko pomarzyć. Na szczęście dorośli wciąż mają szerokie pole do manewru i teraz to oni najbardziej korzystają z okazji, wymyślając coraz to nowsze pomysły na przywitanie wiosny w naszym mieście.

Słońce ucieszyło dziś chyba wszystkich elblążan i obudziło taki entuzjazm, że kwiaty niemal wydawały się "rozkwitać na naszych oczach". Pomimo tego, że na razie panie nie mogą cieszyć się chodzeniem w zwiewnych sukienkach, przyroda budzi się do życia i również w naszym mieście widać już pierwsze oznaki wiosny, nie tylko na stoiskach sklepowych po brzegi wypchanych doniczkami z hiacyntami i innymi wiosennymi kwiatami, lecz również w parkach i ogrodach.

Aura wydaje się jednak zbyt chłodna jak na początek wiosny, w związku z czym elblążanie stęsknieni za ciepłymi dniami, w ostatni weekend brali już udział w pierwszych wydarzeniach kulturalnych oznajmiających zimie, że się już skończyła. W piątek (18 marca) w Galerii EL odbyło się "Wiosenne Wietrzenie Szafy" - czyli swap party zorganizowane z okazji końca zimy, podczas którego uczestnicy pozbywali się swoich starych ciuchów, bądź też wymieniali je na inne, w ramach wiosennych porządków. Dzisiaj natomiast o godzinie 18:00 w Specjal Pubie, z okazji pierwszego dnia wiosny (połączonego z obchodami Międzynarodowego Dnia Poezji) planowany jest wieczór poetycki - ostatnie chwile melancholii jesienno-zimowej - organizowany po to, by uczcić nadejście wiosny i na dobre pożegnać zimowy klimat.

Katarzyna Szpejewska