Wielokrotnie pojawiały się informacje na temat powtarzających się aktów wandalizmu na cmentarzach komunalnych. Niszczone są pomniki i ich elementy. Kwiaty oraz znicze stanowią łup dla wandali. Czy elbląski magistrat dostatecznie dobrze zabezpiecza elbląskie cmentarze? Jeżeli tak, to w jaki sposób?

Do mediów docierają również informacje o tym, że na cmentarzach grasują osoby, których zachowania wskazują na wyraźne zboczenia seksualne. Według relacji świadków, wypatrują oni samotnych kobiet i obnażają się przed nimi. Podobna relacja pojawiła się kilka dni temu na profilu społecznościowym Facebook, na koncie „Spotted Elbląg”.

Wojciech Rudnicki, radny SLD na ostatniej, przedwakacyjnej sesji Rady Miasta złożył interpelację do prezydenta. Prosił w niej o poinformowanie go, czy i w jaki sposób zabezpieczone są elbląskie cmentarze: Dębica oraz Agrykola przed wandalami. Radny zwrócił się również z prośbą o zabezpieczenie w przyszłym roku środków finansowych na zainstalowanie monitoringu na elbląskich nekropoliach.

Przypomnę, że taki wniosek był już składany do Prezydenta Miasta przez radnych skupionych wokół Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych pod koniec października 2013 roku. Jednogłośnie zawnioskowali oni do Prezydenta Miasta o zaplanowanie w budżecie na 2014 rok środków na montaż monitoringu wizyjnego na elbląskich cmentarzach komunalnych

– dodawał Wojciech Rudnicki.

Prezydent zauważył, że nie otrzymał żadnych informacji na temat wzrostu wandalizmu. Witold Wróblewski dodał podczas sesji Rady Miasta, że cmentarze są zabezpieczone w taki sposób, że w godzinach pracy administratorów bramy są otwarte, a po zakończeniu ich pracy bramy są zamykane.

Postanowiliśmy skontaktować się z elbląska policją, aby uzyskać odpowiedź na pytanie czy akty wandalizmu na elbląskich cmentarzach są zgłaszane, a także potwierdzić informacje na temat zboczeńca.

Od początku roku mieliśmy zgłoszonych pięć spraw dotyczących kradzieży, czy aktów wandalizmu na cmentarzach. Największa szkoda to kradzież fragmentu nagrobka – ozdobnej róży, której wartość wyceniono na około 2,5 tysiąca złotych. W ostatnich latach jest mniej odnotowanych aktów wandalizmu. Co się tyczy monitoringu? Policja poprze każdy pomysł, który będzie miał na celu poprawę bezpieczeństwa mieszkańców

– zauważa podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.

Jak dodawał Krzysztof Nowacki, zdarzają się sytuację, kiedy dyżurni otrzymują informację o zboczeńcach na cmentarzu. Policja również apeluje, aby każdy kto spotka się z taka sytuacją, bezzwłocznie zawiadamiał dyżurnego KMP. Na miejsce zdarzenia zostanie wysłany patrol policyjny, który sprawdzi zgłoszenie.

W związku z powyższym poprosiliśmy również o komentarz radnego Wojciecha Rudnickiego, który interpelował w tej sprawie.

Sprawa monitoringu cmentarzy moim zdaniem, jest bardzo pilną sprawą. Po mojej interpelacji miałem wiele telefonów od mieszkańców, żeby tego tematu nie odpuszczać. To, że policja nie ma zgłoszeń, lub jest ich bardzo mało, to nie znaczy, że kradzieże i dewastacje się nie zdarzają. Sam widziałem zdewastowane groby - rozbite znicze, porozrzucane kwiaty, poprzewracane ozdoby oraz elementy nagrobkowe, po zgłoszeniach od mieszkańców, którzy mają swoich bliskich na cmentarzu Agrykola. Było ich kilkadziesiąt. Trzeba i należy coś z tym zrobić. Takie jest świadectwo o nas jako ludziach, jak dbamy o zmarłych, to przecież dzięki nim jesteśmy

– skomentował radny Rudnicki.

Czy na cmentarzach powinien być monitoring? Czekamy na wasze opinie.