Czy w Elblągu powstanie cmentarz dla zwierząt? Jak na razie taki pomysł jeszcze nie padł. Jednak tym tematem zajmowała się już komisja bezpieczeństwa Rady Miasta Elbląga. Czy więc na najbliższej sesji - 14 listopada, taki projekt się pojawi?

W Elblągu nie ma cmentarza dla zwierząt. Nie wiadomo nawet co zrobić ze zwłokami naszego pupila. Pisaliśmy o tym problemie na łamach elblag.net w sierpniu br. Sprawą zajęli się kilka dni temu radni z Komisji Bezpieczeństwa. Czy jest więc szansa, że na najbliższej sesji radni zgłoszą taki pomysł prezydentowi miasta?

- Przy okazji, korzystając z obecności powiatowego lekarza weterynarii zapoznaliśmy sie z procedurami humanitarnego uśmiercania i grzebania zwierząt w aspekcie sanitarno-epidemiologicznym. Okazuje sie, ze temat jest bardzo ważny, ponieważ zwłoki padłych zwierząt są znajdowane w wielu zupełnie nieodpowiednich miejscach. Stad pytanie: jak sie zachować, gdy nasz pupil dokona żywota. Utylizuje zwierzęce zwłoki ZUO (posiada zezwolenie, odpowiedni sprzęt, a zgodnie z umową zawartą z UM zbiera zwierzęta padle na drogach), jednak nie wszyscy na takie rozwiązanie przystają, dlatego w Urzędzie Miejskim rozważano zorganizowanie tzw. grzebowiska dla zwierząt, jednak trudno znaleźć na ten cel stosowne miejsce – mówi radna Maria Kosecka, szefowa Komisji Bezpieczeństwa.

Sprawę potraktowano jako istotną. Podobnego zdania są osoby prowadzące elbląskie schronisko dla zwierząt. A co do realizacji programu opieki nad zwierzętami - OTOZ Animals zostało bardzo wysoko ocenione za swoją pracę. W tym roku przez placówkę przewinęło się 900 psów, a obecnie przebywa w nim 280 psów i 133 koty. Zdaniem personelu schroniska 70 procent zwierząt pochodzi spoza terenu naszego miasta, jednak ościenne gminy nie chcą partycypować w kosztach ani tworzyć u siebie samodzielnych schronisk.