› bieżące
02:13 / 07.09.2018

Czy nocna prohibicja zawita także do Elbląga?

Czy nocna prohibicja zawita także do Elbląga?

fot. Pixabay

Na razie Elbląg nie skorzysta z możliwości ograniczenia sprzedaży alkoholu w sklepach, maksymalnie od godziny 22 w nocy do 6 rano. Radni PiS badają problem, a Michał Missan, szef klubu radnych PO jest przeciwny (klub jeszcze nie zajął stanowiska).

Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi daje samorządom możliwość ograniczenia sprzedaży alkoholu w sklepach, maksymalnie od godziny 22 w nocy do 6 rano. Wiele samorządów już z tego skorzystało m.in. Poznań (Stare Miasto), Piotrków Trybunalski, Katowice, Olsztyn, Tarnów, Sopot, gmina Zielonka, Mińsk Mazowiecki oraz dzielnica Targówek. 

Najbliższa sesja Rady Miejskiej w Elblągu odbędzie się za tydzień (13.09). Nie ma projektu uchwały dotyczącej ograniczenia sprzedaży alkoholu. Jak się dowiedzieliśmy nie planuje inicjatywy uchwałodawczej ani klub PiS ani PO. Zapytaliśmy dlaczego.

Uważamy, że warto rozważyć czy wprowadzić ten zakaz w Elblągu. Teraz sprawdzamy i zbieramy opinie mieszkańców podczas spotkań z nimi. Zasięgamy opinii policji jak to jest z nocnymi awanturami po alkoholu. Potem podejmiemy decyzję czy zgłaszamy inicjatywę uchwałodawczą

-  wyjaśnia Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu (PiS). 

Innego zdania jest Michał Missan, szef klubu radnych PO.

Wprowadzenie tego zakazu będzie godziło w wolność gospodarczą. Problemu dotyczącego alkoholizmu on nie rozwiąże. Jest to moja opinia, klub jeszcze nie podjął decyzji w tej sprawie 

-  przekonuje Michał Missan.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%