Wakacyjne upały zachęcają do tego, aby swoją skórę choć na chwilkę wystawić na działanie promieni słonecznych. Wielu z nas może zapomnieć o urlopach, więc z uroków pogody korzystamy w m.in. parkach. Czy za opalanie się w miejscu publicznym możemy dostać mandat?

Spacerując po elbląskich parkach bardzo często możemy się natknąć na głównie młode osoby, które wakacyjne popołudnie spędzają np. na kocu z ukochaną osobą obok. Pogoda zachęca do tego, aby zdjąć koszulkę i nawet na chwilę wystawić swoje ciało na działanie promieni słonecznych. W końcu przy takim trybie życia, jakie prowadzimy brązowa opalenizna to rarytas. Dla tych, którzy nie korzystają z usług solarium to jedyna opcja. Ale czy dozwolona przez prawo?

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym elbląskiej policji Jakubem Sawickim. Jak się okazuje policjanci rzeczywiście interweniują tylko do osób, które po prostu przesadzają.

Nie jest uregulowanie prawnie kiedy i gdzie można się opalać. Wczoraj mieliśmy interwencję dotyczącą mężczyzny, który, prócz opalania miał się dodatkowo onanizować. Wtedy policjanci interweniują niezwłocznie. Elbląska policja interweniuje również wobec osób, które po prostu całkowicie się obnażają. Wtedy jest to karane grzywną.

Jakub Sawicki dodaje, że w opalaniu w parkach i innych miejscach publicznych jest potrzebna po prostu samokontrola. Jeżeli nie znamy granicy, której przekroczyć nie wolno, to zapewne nasze opalanie skończy się kontaktem z funkcjonariuszami policji.