› polityka
10:56 / 30.01.2013
Czy Rada Miasta chce upadku ELSINU? Jerzy Wcisła odpowiada na zarzuty
fot. Konrad Kosacz
Tak twierdzi Mariusz Lewandowski, jeden z liderów grupy referendalnej, publikując na ten temat tekst na jednym z elbląskich portali internetowych. Zarzuca w nim, że przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wcisła specjalnie zablokował możliwość organizacji debaty na temat sytuacji w Spółdzielni ELSIN, którą kieruje wiceprzewodniczący Rady Miasta Jerzy Wilk.
Mariusz Lewandowski na łamach jednego z elbląskich portali internetowych zarzucił Jerzemu Wciśle specjalnie działania zmierzające do zablokowania debaty na temat sytuacji w Spółdzielni ELSIN:
„7 stycznia 2013 r do Prezydenta i Rady Miasta wpłynął wniosek o rozpoczęcie publicznej debaty na temat sytuacji w Spółdzielni Niewidomych "Elsin", która jak wiele innych firm boryka się ze swoimi problemami. Problemem "Elsinu" jest chyba jednak PO-lityka. I to niekoniecznie gospodarcza. Od 7 do 29 stycznia mamy 22 dni – to trzy tygodnie. To dla Pana Wcisły czas zbyt krótki by przeczytać 2 strony wydruku komputerowego? Tak w sumie to styczeń i tyle spraw na głowie...Dla Pana Wcisły nie ma jednak znaczenia sytuacja zakłady pracy zatrudniającego inwalidów, Panu Przewodniczącemu się nie spieszy on ma czas na jego pensję pieniędzy w kasie Miasta z pewnością nie zabraknie więc po co ma się spieszyć... Nawet lepiej będzie jak poczeka bo podobno w marcu "Elsin" ma zacząć zwalniać pracowników.. A, że prezesem "Elsinu" jest przeciwnik polityczny Pana Jerzego Wcisły i Grzegorza Nowaczyka to będą mieć w ręku bardzo ładny kontrargument przeciw potencjalnej kandydaturze Pana Jerzego Wilka na stanowisko Prezydenta ...”
Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wcisła z tymi zarzutami się nie zgadza i przesyła do naszej redakcji stanowisko w sprawie tej publikacji.
„Informuję, iż Sesja Rady Miejskiej zaplanowana została na dzień 29 stycznia 2013 roku, głównie z myślą o procedowaniu uchwał związanych z gospodarowaniem odpadami komunalnymi. Już w grudniu 2012 roku podjęliśmy decyzję o przełożeniu wymienionych uchwał do czasu spodziewanych poprawek ustaw w tej sprawie. Ponieważ Sejm RP zajął się tymi uchwałami 25 stycznia, nie było możliwości przygotowanie w ciągu trzech dni uchwał. Pan Mariusz Lewandowski może tego nie wiedzieć, lecz przygotowanie projektów uchwał polega m.in. na zaopiniowaniu ich przez merytoryczne komisje Rady i przedstawienie projektów radnym 14 dni przed sesją.
O przeniesienie Sesji na inny termin rozmawiałem z liderami wszystkich ugrupowań – także Prawa i Sprawiedliwości. Nie bez znaczenia jest, że to pod wpływem sugestii m.in. radnych spoza PO – w tym radnych PiS – zdecydowałem o odwołaniu Sesji Rady Miejskiej.
Doszukiwanie się w tej decyzji „drugiego dna” i zamiaru jakichś personalnych rozgrywek jest ekwilibrystyką intelektualną, nie wytrzymującą konfrontacji z danymi, które można ustalić w ciągu kilku minut i o których media były informowane. Wystarczyło po prosu te informacje ze zrozumieniem przeczytać i poznać zasady funkcjonowania organów samorządowych, a nie doszukiwać się wyimaginowanych interpretacji dla standardowych działań samorządu.
Przypominam także, że list dotyczący debaty na temat sytuacji w Spółdzielni Niewidomych "Elsin” został zaadresowany do Prezydenta Miasta i do Rady Miejskiej. Przewodniczący Rady Miejskiej jest jednak przede wszystkim organizatorem pracy Rady Miejskiej i nie ma upoważnienia do zajmowania stanowiska w jej imieniu. Z tego też powodu autor nie otrzymał na list odpowiedzi ode mnie. List zresztą jest wielowątkowy i w dużej mierze „kryptoretoryczny”, bo cóż można odpowiedzieć na żądanie zaprzestania polityki „nepotyzmu”, czy przeciwdziałania „szkodnictwu” prowadzonemu przez jedną z osób publicznych, w żaden sposób nie związanych z Radą Miejską czy też wystosowania apelu do władz wojewódzkich o udzielenie dotacji.
List oczywiście zostanie przekazany do informacji radnych Rady Miejskiej z materiałami na Sesję Rady Miejskiej zaplanowaną na dzień 19 lutego 2013 roku”.
Doszukiwanie się w tej decyzji „drugiego dna” i zamiaru jakichś personalnych rozgrywek jest ekwilibrystyką intelektualną, nie wytrzymującą konfrontacji z danymi, które można ustalić w ciągu kilku minut i o których media były informowane. Wystarczyło po prosu te informacje ze zrozumieniem przeczytać i poznać zasady funkcjonowania organów samorządowych, a nie doszukiwać się wyimaginowanych interpretacji dla standardowych działań samorządu.
Przypominam także, że list dotyczący debaty na temat sytuacji w Spółdzielni Niewidomych "Elsin” został zaadresowany do Prezydenta Miasta i do Rady Miejskiej. Przewodniczący Rady Miejskiej jest jednak przede wszystkim organizatorem pracy Rady Miejskiej i nie ma upoważnienia do zajmowania stanowiska w jej imieniu. Z tego też powodu autor nie otrzymał na list odpowiedzi ode mnie. List zresztą jest wielowątkowy i w dużej mierze „kryptoretoryczny”, bo cóż można odpowiedzieć na żądanie zaprzestania polityki „nepotyzmu”, czy przeciwdziałania „szkodnictwu” prowadzonemu przez jedną z osób publicznych, w żaden sposób nie związanych z Radą Miejską czy też wystosowania apelu do władz wojewódzkich o udzielenie dotacji.
List oczywiście zostanie przekazany do informacji radnych Rady Miejskiej z materiałami na Sesję Rady Miejskiej zaplanowaną na dzień 19 lutego 2013 roku”.