Wiele na to wskazuje. Janusz Piechociński, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego zapowiedział, że Ludowcy wezmą udział w przedterminowych wyborach w Elblągu i wystawią „mocnego” kandydata. Czy będzie nim Witold Wróblewski?

Szef PSL spotkał się w Żukowie z pomorskimi samorządowcami. Na spotkaniu odniósł się też do sytuacji w Elblągu po referendum i zapowiedział, że PSL będzie chciało wygrać wybory w tym mieście.

- PSL wystawi silnego kandydata na urząd prezydenta Elbląga, w przedterminowych wyborach – zapowiedział wicepremier i szef ludowców - Janusz Piechociński. Unikał jednak ujawnienia jego nazwiska.

- Udane referendum było wstrząsem dla samorządu Elbląga. Musi też być czytelnym sygnałem dla potencjalnych kandydatów na stanowisko prezydenta miasta – uważa wicepremier Janusz Piechociński. - Ci, którzy mają odwagę zgłosić swojego kandydata muszą bardzo dokładnie przeanalizować jakie błędy zostały popełnione w ciągu ostatnich kilku lat, w tym samorządzie. Nasz kandydat będzie mocny i już dziś mogę powiedzieć, że na pewno będzie na podium, ale mamy ambicje wygrać tam wybory.

Według naszych, ale niepotwierdzonych informacji, Witold Wróblewski był jednym z kandydatów na komisarza miasta. Jednak odmówił wojewodzie. Być może chcąc przygotować się do nadciągającej kampanii wyborczej. Przypomnijmy, że Wróblewski to były wiceprezydent za czasów rządów Henryka Słoniny. W ostatnich wyborach parlamentarnych ubiegał się o mandat poselski z list Polskiego Stronnictwa Ludowego. Obecnie pełni funkcję członka Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego z rekomendacji Ludowców.

Swoich kandydatów na prezydenta miasta w przedterminowych wyborach samorządowych wystawią także Prawo i Sprawiedliwość, SLD oraz Ruch Palikota. Platforma Obywatelska jeszcze nie podjęła takiej decyzji. W sobotę zbiera się zarząd powiatowy PO, na którym zostanie przeanalizowana obecna sytuacja w mieście.

źródło: Radio Gdańsk