› biznes
06:06 / 28.02.2017

Czy zdążą naprawić pochylnie przed sezonem żeglugowym?

Czy zdążą naprawić pochylnie przed sezonem żeglugowym?

fot. zegluga.com.pl

Wykonawca rewitalizacji urządzeń pochylni nie usunął wad i usterek w ramach gwarancji, więc Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku zdecydował o wykonawstwie zastępczym. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na naprawę mechanizmów pochylni, ma ona objąć m. in. nieszczelne skrzynie wodne i zawory główne, spowodowane korozją dziury na łopatach koła wodnego w Buczyńcu i doraźne zabezpieczenie wózków do przeciągania jednostek pływających. Koszt 612 tys. zł.

Kanał Elbląski i jego urządzenia hydrotechniczne są jedynym tego typu działającym zabytkiem na świecie. Został wybudowany w latach 1844 – 1860. Łączy jeziora zachodnich Mazur z Zalewem Wiślanym. Jest to możliwe dzięki systemowi pięciu pochylni z tzw. suchym grzbietem w Buczyńcu, Kątach, Oleśnicy, Jeleniach i Całunach. Statki aby pokonać różnicę poziomów są umieszczane na wózkach i przeciągane po torowisku za pomocą stalowych lin, które porusza koło wodne.

W 2015 roku zabytek poddano gruntownej rewitalizacji za ponad 110 milionów zł. Dokonano wszelkich odbiorów. Przez dwa sezony żeglugowe ujawniły się wady i usterki. Zgodnie z przyrzeczoną gwarancją przez pięć lat usuwanie ich należy do wykonawcy. Ten do 31 grudnia 2016 roku nie podjął się usunięcia wad i usterek.

W tej sytuacji RZGW w Gdańsku zdecydował o ogłoszeniu przetargu na naprawę mechanizmów pochylni, ma ona objąć m. in. nieszczelne skrzynie wodne i zawory główne, spowodowane korozją dziury na łopatach koła wodnego w Buczyńcu i doraźne zabezpieczenie wózków do przeciągania jednostek pływających. Koszt 612 tys. zł.

Przetarg został już rozstrzygnięty. Niebawem będzie podpisana umowa z wykonawcą. Naprawa ma się zakończyć przed rozpoczęciem sezonu żeglugowego, czyli do 27 kwietnia.

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%