Od 22 do 26 kwietnia w Elblągu trwa akcja pod nazwą „Czysty Elbląg”. Miasto zostało podzielone na kilkanaście rejonów, to w nich 4 osobowe zespoły złożone ze strażników miejskich, policjantów dzielnicowych oraz pracowników ZBK sprawdzają co można poprawić by dzielnice te wyglądały estetyczniej.

Pod „lupę” idą więc wszystkie miejskie zakamarki, w których mogą być dzikie wysypiska śmieci, ale i miejsca, w których można zmienić coś co wpłynie na bezpieczeństwo mieszkańców.

Przykładem takich działań może być wybudowanie bariery ochronnej na skarpach rowów melioracyjnych przy ul. Malborskiej w Elblągu. To tam policjanci w grudniu 2012 r. pomagali mężczyźnie, który chcąc uniknąć ataku agresywnego psa wpadł do rowu melioracyjnego i nie mógł sam się z niego wydostać. Dopiero funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce wydostali go stamtąd. Teraz po wniosku policji wzdłuż rowów będą bariery ochronne. Większość opisywanych podczas akcji „Czysty Elbląg” sytuacji dotyczy „dzikiego” gromadzenia odpadów w miejscach do tego nie przeznaczonych. Strażnicy miejscy oraz policjanci na razie będą upominać właścicieli terenów, na których zalegają śmieci. Później, jeżeli teren nie zostanie uprzątnięty osoba taka może zostać ukarana mandatem.

Zespoły w których składzie są również policjanci sprawdzają także sygnały i uwagi mieszkańców związane np. z oświetleniem ulicy a właściwie jego brakiem lub też te, o gromadzeniu się „podejrzanych” osób w klatkach schodowych budynków. - Podsuwamy mieszkańcom w porozumieniu z administratorem budynku rozwiązania, co można zrobić by przeciwdziałać tego typu sytuacjom. – mówi asp. szt. Adam Świder, kierownik rewiru dzielnicowych. – Ponadto policjant dzielnicowy chętnie weźmie udział w spotkaniu z mieszkańcami, aby poznać te problemy i wpłynąć na ich rozwiązanie. Akcja „Czysty Elbląg” potrwa do najbliższego piątku. O ilości uwag oraz miejscach, których wygląd się zmieni w najbliższym czasie poinformujemy w podsumowaniu działań.

mł. asp. Krzysztof Nowacki
oficer prasowy KMP w Elblągu