Kamery są już prawie wszędzie, nikogo to nie dziwi, ale w przymierzalni to skandal – uważa nasza Czytelniczka. Chodzi o jeden ze sklepów przy al. Grunwaldzkiej. W internecie zawrzało. Na Facebooku rozgorzała dyskusja. Okazało się, że jest wyjaśnienie tej bulwersującej sprawy.

Nikt nie ma wątpliwości, że kamery są potrzebne. Jednak są miejsca, gdzie nie powinno ich być. Na Facebooku na Spotted: Elbląg ukazał się wpis:

Proszę o udostępnienie. Jeśli któraś z Was robi zakupy głównie rzeczy które się przymierza przed kupnem w Chińczyku na Grunwaldzkiej to uwaga. Nad przebieralnia zamieszczona jest kamera!!!!! Na zwrócenie uwagi jednemu z tych "przyjezdnych" odpowiedzią była agresja. Patologia. 

Cyśka Ruda radziła: „Było się kłócić” i komentowała: „Masakra co się dzieje”

Odpowiedziała jej pani Natalia:

Ja się nie kłóciłam, tylko zapytałam się dlaczego kamera jest nad przymierzalnią, więc Pan mi na monitorze pokazał, że ta kamera jest skierowana dalej.

Sprawdziliśmy na miejscu, rzeczywiście kamera nie obejmuje przymierzalni, chociaż na pierwszy rzut oka rzeczywiście można mieć wątpliwości.