19 sierpnia (niedziela) kilka minut po godz. 12.00 na obwodnicy Ebląga doszło do groźnie wyglądającej kolizji. W jej wyniku jeden z samochodów dachował. Na szczęście obyło się bez poważniejszych obrażeń.

Na miejsce przyjechały policja, zespół ratownictwa medycznego (dwie karetki pogotowia) oraz trzy wozy straży pożarnej. Przez ponad godzinę ruch w kierunku Warszawy był utrudniony z uwagi na zajęcie jednego pasa przez pracujące na miejscu służby. 

Do zdarzenia doszło na obwodnicy Elbląga, kilka kilometrów przed Węzłem Wschód. Kierowca osobowego mercedesa podczas manerwu wyprzedzania źle ocenił odległość, w wyniku czego uderzył w tył jadącego przed nim daewoo matiz. W efekcie ostatnie z wymienionych aut dachowało.

Mercedesem podróżowała czteroosobowa rodzina (dwoje dorosłych i dwoje dzieci), natomiast pasażerami daewoo były dwie starsze osoby. Na szczęście żaden z uczestników nie odniósł poważniejszych obrażeń. Można mówić o dużym szczęściu. 

Pracujący na miejscu policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję, a kierowca mercedesa został ukarany mandatem mandat karnym.