Bardzo nas cieszy, gdy możemy pomóc naszym Czytelnikom w rozwiązaniu problemu, wyjaśnieniu pewnych kwestii. Niedawno zgłosił się do nas mieszkaniec ul. Powstańców Warszawskich, który opisał problem podwórza, znajdującego się przy tej ulicy. Interesowało go przeznaczenie tego terenu, z którego przed kilkoma laty zniknęły garaże. Aby wyjaśnić tę sprawę, skontaktowaliśmy się z Urzędem Miejskim.

Przed dwoma dniami z jednym z naszych dziennikarzy skontaktował się Czytelnik, mieszkający przy ul. Powstańców Warszawskich, który opisał pewien problem. Prezentujemy fragment jego wypowiedzi:

Parę lat temu wydano dyspozycję, by z podwórza usunąć wszystkie garaże, zbudowane z blaszanych płyt. Pojawiały się głosy, że szpeciły one okolicę i należało się ich po prostu pozbyć. Inni natomiast twierdzili, że miasto ma wobec tego terenu pewne plany. Skoro tak, to dlaczego od tych kilku lat, kiedy zadecydowano o usunięciu garaży, nic się tutaj nie robi? Teraz to wygląda jeszcze gorzej niż wtedy, gdy garaże tu były. Z ziemi wystają metalowe pręty, a niektóre miejsca stały się dosłownie śmietnikami.

Zbulwersowany Czytelnik mówił, że próbował się dowiedzieć w Urzędzie Miasta kto tym terenem zarządza i jakie jest jego przeznaczenie, jednak bezskutecznie. W związku z tym skierowaliśmy zapytanie do Joanny Urbaniak, rzecznika prezydenta miasta. Przekazała nam informację od Departamentu Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji, która brzmi:

Właścicielem działki nr 159/39, jest Miasto Elbląg, a zarządza przedmiotową nieruchomością Zarząd Budynków Komunalnych w Elblągu. W Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego obszaru Śródmieście – Północ w Elblągu teren ten jest oznaczony jako „strefa lokalizacji parkingu podziemnego”.

Czy taka odpowiedź satysfakcjonuje Czytelnika?

Lepiej późno niż wcale, ale czemu już wtedy musieliśmy demontować garaże, skoro budowa bloku przy Winnej rozpoczęła się dopiero niedawno? Przez kilka ostatnich lat wielu z nas musiało parkować samochody pod gołym niebem. Pan wie, że warunki atmosferyczne mogą szkodzić karoserii auta? Inna sprawa to te śmieci, o których mówiłem. Problemu by nie było, gdyby zaraz po demontażu garaży przystąpiono do budowy tego podziemnego parkingu…

Możemy tylko mieć nadzieję, że prace nad budową parkingu podziemnego ruszą niebawem, tylko gdzie wówczas mieszkańcy ul. Powstańców Warszawskich będą stawiać swoje auta?

Jeśli i Wy macie jakiś problem i chcecie, byśmy pomogli w jego rozwiązaniu - napiszcie do mnie. Postaram się rozwiać Wasze wątpliwości, znaleźć odpowiedź na nurtujące pytanie lub pomóc zasygnalizować pewną kwestię, którą powinni się zająć urzędnicy czy radni, tym samym skłonić ich do działania.