Wczoraj około godziny 16.00 doszło do wypadku na ulicy Robotniczej. Kierująca suzuki swift, poruszająca się ulicą Robotniczą w kierunku Browarnej potrąciła 79-letniego mężczyznę. Mężczyzna zmarł w szpitalu.

Jak ustalono, mężczyzna chciał przejść przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Kierująca nie zdążyła się zatrzymać. Rannego, nieprzytomnego mężczyznę w stanie ciężkim ratownicy medyczni zabrali do szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy 79-latek zmarł w szpitalu.

Tymczasem nasi Czytelnicy alarmują, że nadal widoczne są ślady po tragicznym wypadku.

- Do tej pory w miejscu zdarzenia, na samym środku chodnika znajduje się nieuprzątnięta kałuża krwi. Dzieci idące do szkoły i przedszkola muszą na to patrzeć. Teraz, kiedy jest mróz kałuża sama się nie sprzątnie. Krew przymarzła. Wygląda to okropnie– informuje nasza Czytelniczka. - Ktoś powinien to uprzątnąć.