Daj znać. Kolejny Czytelnik skarży się na brud i smród kanału przy ul. Grochowskiej
fot. Marcin Pszczółkowski/elblag.net
Kolejny Czytelnik skontaktował się z nami w sprawie kanału przy ul. Grochowskiej / Warszawskiej. O tym miejscu wspominaliśmy ostatnio, kiedy wyłowiono z niego ciało mężczyzny. Kilka dni wcześniej pisaliśmy o tym, jak marną wizytówką dla miasta są śmieci pływające w tym zbiorniku wodnym.
- Gruby, zielony kożuch, pływające w nim butelki i inne śmieci. Obok siedział wędkarz łowiący ryby. Przyznam, że zrobiło mi się wstyd. Wiem, że te śmieci to efekt naszej mentalności – pisał jeden z naszych Czytelników, który podczas Festiwalu Wikingów, razem ze swoimi przyjezdnymi gośćmi pływał łodzią między stertami odpadów. Na powierzchni wody unosi się zielona powłoka, która okrywa pozostawiane tam śmieci.
Kilka dni temu z naszą redakcją skontaktował się człowiek, który poruszył inny, równie ważny problem związany z opisywanym obiektem. Czytelnik twierdzi, że nad zbiornikiem wodnym unosi się przykry zapach, który prawdopodobnie spowodowany jest słabym przepływem wody.
- Mam w pobliżu tego kanału firmę. Zwłaszcza kiedy na dworze jest upał, smród staje się nie do wytrzymania. Kanał powinien łączyć się z Rzeką Elbląg, ale przez zator sadzawka cały czas stoi, niedługo zrobi się z niej bagno – skarżył się elblążanin.
Po naszej interwencji w tej sprawie, Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego poinformował nas, że w dniu dzisiejszym na miejscu pojawi się pracownik, który zapozna się z sytuacją tam panującą. Po jego wizycie zostaną podjęte kolejne kroki.
Wkrótce powrócimy do sprawy.