Niedawno czytałam w mediach o tym, że nasze władze brały udział w obchodach upamiętnienia pamięci polskich żołnierzy pod Krzyżem Katyński. Tymczasem obok znajdują się mogiły polskich żołnierzy, którzy polegli w czasie II wojny światowej. Im nikt nie zapalił nawet znicza – pisze nasza Czytelniczka.

Od wielu lat, przy każdej okazji, na cmentarzu miejskim przy ul. Agrykola zapalam znicz na grobach żołnierzy polskich i alianckich, poległych podczas II wojny światowej. Każdy elblążanin z pewnością wie, gdzie znajdują się ich groby. Kiedy usłyszałam, że 13 sierpnia br. prezydent i jego zastępca brali udział w uroczystościach związanych ze świętem Wojska Polskiego pod Krzyżem Katyńskim, pomyślałam, że na pewno również na tych grobach ułożono kwiaty i zapalono znicze. W końcu prezydenta mamy z partii, która deklaruje ogromne przywiązanie do tradycji.

Dziś udałam się na cmentarz, aby 15 sierpnia zapalić tym żołnierzom polskim znicz. Jakież było moje rozczarowanie, gdy na mogiłach żołnierskich nie zobaczyłam ani zniczy, ani wieńców. Czy w święto Wojska Polskiego, władze miasta i wojsko zapominają o grobach polskich żołnierzy? Na potwierdzenie moich słów, przesyłam redakcji wykonane dziś zdjęcie.

Czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

Urząd Miejski informuje:

Znicze i wiązanki na grobach polskich żołnierzy 1939-1940 składane są przez władze samorządowe, środowiska kombatanckie w rocznicę wybuchu II wojny światowej - 1 września.