Psie odchody, butelki, niedopałki i wszelkiego rodzaju śmieci. Taki właśnie obraz Elbląga ukazuje się oczom po tym, jak kilka dni temu stopniał śnieg. Tym razem mini wysypisko urządzono w rowie przy ulicy Kossaka. Jak informuje nasz Czytelnik: - Śmieci w rowie leżą już od prawie tygodnia.

- Jeszcze kilka dni temu chodniki i trawniki pokrywała warstwa śniegu. Jednak kiedy stopniał, śmieci wyszły na jaw. Może niektórzy uważają, że w śnieg można rzucać wszystko, a służby porządkowe, że skoro problemu nie widać to go nie ma - pisze nasz Czytelnik.



Rzeczywiście rów na skraju osiedla Za Politechniką jest cały „usłany” śmieciami. Puste opakowania, butelki, puszki, worki - jednym słowem wszystkie rodzaje odpadów. Znalazła się tu nawet muszla klozetowa.

-Czy ktoś zainteresuje się tym terenem? Mieszkam na osiedlu już ponad 20 lat. Często pojawia się tu problem ze śmieciami. Chociaż spółdzielnia stara się dbać o czystość na osiedlu to w tym miejscu jest tragedia. W rowie na granicy osiedla przy ulicy Kossaka ktoś urządził sobie śmietnik - dodaje nasz Czytelnik.

Jak się dowiedzieliśmy teren nie należy do spółdzielni Zrzeszeni. W sprawie ustalenia właściciela terenu wysłaliśmy prośbę do Urzędu Miejskiego w Elblągu. Aktualnie czekamy na odpowiedz.