Daj znać! Uważaj jak jedziesz! Droga do ZUS-u
fot. Bartłomiej Ryś
W drodze do ZUS-u w Elblągu na pewno napotkamy problemy. Najpierw możemy mieć trudności z samym wjazdem na parking, następnie ze znalezieniem miejsca postojowego.
Pierwszym problemem jest sam wjazd na parking. Pomimo, że niedawno przeprowadzano tu prace modernizacyjne, to nie zrobiono tego dokładnie. Część wjazdu została ominięta. Dosłownie obok nowego asfaltu pozostawiono niezałatane dziury. Na terenie samego parkingu również można znaleźć niedociągnięcia.
- Dużo jeżdżę po mieście. Załatwiam wiele spraw. Mam dość tych remontów, dziur, objazdów, płatnych parkingów. Wydaje mi się, że parking przed ZUS-em skupia w sobie wszystkie te uwagi. Co więcej część parkingu wygląda prowizorycznie, jakby był tymczasowym placem budowy. Można odnieść wrażenie, że jest to zbombardowane pole treningowe - informuje nasz Czytelnik.
W budynku obok ZUS-u mieści się także między innymi restauracja, salon meblowy oraz sklep sieci Biedronka. Miejsca parkingowe są podzielone. Najmniej z nich przysługuje klientom sklepu, to tylko kilka stanowisk przed wejściem.
Jeszcze jakiś czas temu cały parking był bezpłatny. Prawie trzy lata temu w części parkingu wprowadzono nakaz płacenia. Pierwsza godzina kosztuje 5 zł, za każdą następną należy zapłacić 2 zł. Pomimo tego ilość miejsc jest niewystarczająca a w godzinach szczytu trudno tu o wolne miejsce. Czasami kierowcy zmuszeni są parkować nieprawidłowo. Stają na chodnikach lub częściowo na trawnikach niszcząc tereny zieleni.
Praktycznie wszystkie koszmary elbląskich kierowców spotykają się właśnie w tym miejscu - przed ZUS-em. Czy jest możliwe, że kiedyś ten horror minie?