W tym roku pogoda zaskakuje nas coraz bardziej. Zamiast śniegu mamy deszcz. Błoto i chlapa nie ułatwiają nam poruszania się piechotą po mieście. W centrum jest w miarę dobrze, ponieważ są chodniki. Jak sytuacja wygląda na obrzeżach Elbląga?

-Na końcu ulicy Wyżynnej, zaraz za szkołą kończy się asfalt. Przy kościele jest najgorzej. Sytuacja jest tragiczna kiedy pada deszcz. Idąc do kościoła nie ma szans, że wejdę tam w czystych butach. Sprawa nie zmienia się od kilka lat. Odkąd kościół został przeniesiony w to miejsce sytuacja się nie zmienia. Dzisiaj chciałem przejechać tam samochodem. Sytuację przedstawia zdjęcie - pisze nasz Czytelnik.

Rzeczywiście, odwiedzając dziś to miejsce zauważyliśmy że sytuacja nie jest kolorowa. W niektórych miejscach woda stoi na całej szerokości drogi. Piesi nie mają jak przejść. Pobocze jest całe w błocie.

Czy w Elblągu jest więcej takich zapomnianych miejsc?