› sport
09:49 / 27.01.2014

Damian Malandy i Grzegorz Czapla o Vive: Nie ma się czego bać

Damian Malandy i Grzegorz Czapla o Vive: Nie ma się czego bać

fot. Bartłomiej Ryś

Losowanie Pucharu Polski w piłce ręcznej było nie lada wydarzeniem. Meble Wójcik Elbląg wylosował zespół, który swoją potęgą wykracza poza granice naszego kraju. Młodzi gracze, którzy na co dzień ciężko trenują będą mieli okazję do zmierzenia się z gwiazdami w bezpośrednim starciu. To będzie dla nich ogromne wydarzenie. A co na ten temat mówią trener i jeden z najbardziej doświadczonych graczy?

- To dla nas super przygoda. - mówi Damian Malandy - Ja już miałem okazję z nimi zagrać. Znam tych graczy chociaż nie wszystkich. To duże wydarzenie dla miasta i zespołu. 

Mający za sobą występy w Superlidze zawodnik twierdzi, że to nie tylko szansa na promocję miasta, ale i całego regionu. - Promocja piłki ręcznej w całym regionie. Hala się zapełni. Trzeba będzie dostawić chyba dodatkowe trybuny. To będzie dla nas duże przeżycie. - wyjaśnia.

Szczególnie dla młodych graczy będzie to wyjątkowe spotkanie. - Czy mogę coś im poradzić? Zobaczę czy mi ręka nie zadrży (śmiech). Nie ma co się bać. My mamy się od nich uczyć.

Trener Grzegorz Czapla uważa, że najważniejsza jest liga. - My tak bardzo nie myślimy o Pucharze. Nas rozlicza liga. Puchar jest dla kibiców. Przystępowaliśmy do tych rozgrywek za zasadzie zrobienia czegoś dla Elbląga. To, że mieliśmy szczęście w losowaniu mówi, że jesteśmy szczęśliwym zespołem i powinniśmy zacząć grać w totka. Wówczas chyba bylibyśmy bogatszym klubem. - żartuje trener.

- A tak na poważnie to będziemy rywalizować z klasowym zespołem. To znakomita okazja dla kibiców by obejrzeć postacie europejskiej piłki ręcznej. Z tego co wiem zainteresowanie jest ogromne. Cieszę się z tego wydarzenia. Nie będziemy stać z boku podczas tej rywalizacji. Wiadomo jaka jest siła tego zespołu. Wydaje się, że przyjadą w mocnym składzie. Kibice na to zasługują - mówi.

To jest wyjątkowy sukces dla klubu. - Ja nie pamiętam byśmy kiedyś awansowali do tej fazy. Jakbyśmy wylosowali np. Legionowo to wówczas moglibyśmy rywalizować o awans. Jednak czy zakładaliśmy wcześniej taki sukces? - wyjaśnia trener. Młodzi zawodnicy będą mieli okazję do promocji. - Postaramy się w tym widowisku wkomponować młodych zawodników bo na to zasługują. Chciałbym zachęcić kibiców do dopingowania obydwu zespołów.

4
0
oceń tekst 4 głosów 100%