› bieżące
09:16 / 06.08.2015

Darmowe podręczniki nie dla wszystkich

Darmowe podręczniki nie dla wszystkich

Uczniowie klas pierwszych, drugich i czwartych szkół podstawowych oraz pierwszych gimnazjów otrzymają od Ministerstwa Edukacji Narodowej komplet darmowych podręczników. Pozostałe klasy w tym roku będą musiały „obejść się smakiem” i za podręczniki zapłacić.

Wprowadzenie darmowych podręczników do klas drugich, czwartych i pierwszych gimnazjów, to drugi etap reformy podręcznikowej. Pierwszy miał miejsce rok temu, kiedy pierwszacy otrzymali darmowy podręcznik „Nasz Elementarz”, a szkoły dostały tzw. dotację celową na zakup ćwiczeń. W tym roku finansowanie przez MEN podręczników rozszerzyło się na kolejne klasy. Poniżej prezentujemy dokładną rozpiskę podręczników i ćwiczeń, które dzieci otrzymają „za darmo”. Wyjątkiem będą książki do przedmiotów dodatkowych, za które rodzice będą musieli zapłacić sami.

I klasa szkoły podstawowej: 
- darmowy „Nasz Elementarz” (dziecko dostanie je po rok starszym uczniu) + ćwiczenia, które zakupi szkoła za kwotę 50 zł otrzymaną od ministerstwa
podręcznik do nauki języka obcego (na którego zakup szkoła otrzyma 25 zł)

Zapłacić trzeba za: podręczniki do przedmiotów nieobowiązkowych, takich jak: religia, etyka czy drugi język obcy

II klasa szkoły podstawowej:
- darmowy podręcznik „Nasza Szkoła” (finansowany przez MEN) + ćwiczenia, które zakupi szkoła za 50 zł otrzymane od ministerstwa 
- darmowy podręcznik do języka obcego (kupuje szkoła, za 25 zł otrzymane od MEN)

Zapłacić trzeba za: - podręczniki do przedmiotów nieobowiązkowych

IV klasa szkoły podstawowej:
- komplet podręczników, na zakup których szkoła otrzyma 140 zł oraz dodatkowe 25 zł na ćwiczenia

Zapłacić trzeba za: - podręczniki do przedmiotów nieobowiązkowych

I klasa gimnazjum:
- komplet podręczników, które kupi szkoła za 250 zł otrzymane od MEN + 25 zł na ćwiczenia

Zapłacić trzeba za: - podręczniki do przedmiotów nieobowiązkowych

W przyszłym roku reforma obejmie dzieci klas trzecich i piątych szkół podstawowych i drugich gimnazjów, a docelowo w roku szkolnym 20172018 także szóstoklasistów i uczniów klas trzecich gimnazjów. Ministerstwo Edukacji Narodowej podkreśla, że nowe podręczniki będą wieloletnie, pozbawione miejsc do wpisywania wyników czy wycinania poszczególnych elementów, aby mogły służyć kilku pokoleniom uczniów.

Do tej pory, rodzice musieli wydawać na same podręczniki ok. 350 zł, pomijając wydatek związany z zakupieniem szkolnej wyprawki - butów, zeszytów, piórników, plecaków i wszystkich innych niezbędnych w szkole akcesoriów.

Co Wy sądzicie o takim rozwiązaniu? Czy reforma objęła Wasze pociechy, czy może je ominęła? Piszcie!

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%