Dawny pałac radcy królewskiego trzecim najchętniej polecanym miejscem w Elblągu
fot. Ryszard Siwiec
Kilka tygodni temu zapytaliśmy Czytelników jakie miejsca poleciliby turyście, uznając je za konieczne do zobaczenia w trakcie wycieczki po Elblągu. Większość wskazywała Muzeum Archeologiczno-Historyczne i Stare Miasto, ale ze sporządzonej przez nas listy część mieszkańców wskazała również Galerię EL i siedzibę Nadleśnictwa Elbląg. Postanowiliśmy przybliżyć Wam historię ostatniego z wymienionych miejsc.
Elbląg jest pięknym miastem, z bogatą historią i pamiątkami, które o niej przypominają. Pamiątki te istnieją na stronach starodruków, w legendach i podaniach historycznych. Namacalnym dowodem tego, że nasze miasto jest wyjątkowe są również perełki architektury, pozostawione przez dawnyh mieszkańców. Przykładem niech będzie dawna posiadłość radcy królewskiego, Augusta Abbega.
O tym, by pałacyk wybudowano na obrzeżach parku Bażantarnia (dawn. Vogelsang - ptasi śpiew) zadecydował właśnie wspomniany wcześniej człowiek, który sam dostarczył potrzebne materiały (cegły ze znajdującej się w pobliżu cegielni). Na początku roku 1800 nabył ziemię w pobliżu parku, a w ciągu dekady wybudował tam swoją posiadłość. Był to pałac, utrzymany w stylu neogotyckim, służący jako letnia rezydencja.
Pod koniec wieku XIX, gdy Abbeg zmarł, jego spadkobiercy sprzedali posiadłość miastu, które nie zmieniło jej przeznaczenia, bowiem nadal służyła jako obiekt rekreacyjny, wypoczynkowy. Na początku kolejnego stulecia zadecydowano o oficjalnym włączeniu pałacyku w granice administracyjne Elbląga i otaczający go teren przystosowano dla mieszkańców, tworząc w ten sposób miejsce, chętnie przez nich odwiedzane w kolejnych latach.
Po zakończeniu wojny cały kompleks leśny wraz z pałacem przekazano Lasom Państwowym i od tamtej pory do dzisiaj, pałac jest siedzibą Nadleśnictwa Elbląg.
Jak dziś wygląda? Zobaczcie naszą galerię zdjęć.