Miała być dyskusja o roli organizacji pozarządowych i mieście obywatelskim, a debata zorganizowana przez Radę Elbląskich Organizacji Pozarządowych przekształciła się w awanturę polityczną – niestety również za sprawą niektórych uczestników debaty.

Do udziału w debacie pn. „Co zrobić, aby Elbląg stał się miastem obywatelskim?” zaproszeni zostali przedstawiciele wszystkich komitetów wyborczych uprawnionych do zgłaszania kandydatów w przedterminowych wyborach do Rady Miasta Elbląg oraz przedterminowych wyborach Prezydenta Miasta Elbląg. Spotkanie miało być okazją do poznania samych kandydatów, jak i programów poszczególnych komitetów.

Zaproszenie do debaty przyjęli przedstawiciele Elbląskiego Komitetu Oburzonych (nie startują w wyborach), Ruchu Palikota (obecny był i odpowiadał na pytania lider partii Janusz Palikot), Solidarnej Polski, Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego, KWW Wolny Elbląg, KWW Partia Elblążan, Platformy Obywatelskiej. Pierwsza część debaty to pytania zadawane przez prowadzących spotkanie, a dotyczące przede wszystkim spraw ważnych dla organizacji pozarządowych. W drugiej części pytania zadawali uczestnicy spotkania, w większości przedstawiciele komitetów wyborczych. I tu niestety przeważyła już polityka – bo pytania głównie dotyczyły spraw programowych partii i komitetów startujących w wyborach.

Wkrótce materiał video z debaty.