Depresja powodem zachowania Ryszarda Rynkowskiego
fot. archiwum elblag.net
Pochodzący z Elbląga Ryszard Rynkowski został wczorajszego wieczoru zatrzymany przez policję w Brodnicy. Powodem wezwania policjantów przez żonę artysty były groźby piosenkarza, że użyje broni, którą trzymał stojąc przed własnym domem. Na szczęście udało się funkcjonariuszom nakłonić go do oddania broni, a następnie został on przewieziony do izby wytrzeźwień, a następnie na badania psychiatryczne do szpitala w Świeciu. Jak się okazuje Rynkowski od jakiegoś czasu cierpi na depresję.
Ryszard Rynkowski od 2002 roku jest honorowym obywatelem Elbląga. Urodzony w naszym mieście piosenkarz był uczniem klasy fortepianu w Państwowej Podstawowej Szkole Muzycznej i uczniem I Liceum Ogólnokształcącego. Po studiach rozpoczął karierę muzyczną i przez lata zawodowej pracy podarował polskiej publiczności kilkanaście wielkich przebojów. Był także odpowiedzialny za sukces elbląskiej drużyny w popularnym programie "Bitwa na głosy".
W rozmowie z olsztyńskim radiem szef zespołu Rynkowskiego poinformował, że piosenkarz od jakiegoś czasu zmaga się z depresją.
- U Ryszarda depresja przebiegała spokojnie i dopiero teraz się nasiliła - powiedział Marek Dębski.
Ryszard Rynkowski miał łatwy dostęp do broni. Jest jej kolekcjonerem i trzyma ją w domu. Ma również wszystkie niezbędne pozwolenia, które po incydencie najpewniej utraci.