› bieżące
12:03 / 23.02.2013

Disneyland z Osadą Truso i największą na świecie zjeżdżalnią pod Elblągiem

Disneyland z Osadą Truso i największą na świecie zjeżdżalnią pod Elblągiem

fot. www.nowaholandia.pl

Już wkrótce Nowa Holandia pod Elblągiem zmieni się nie do poznania. Jak informuje Puls Biznesu, ma tam powstać replika Osady Truso, park rekreacyjny oraz największa na świecie dmuchana zjeżdżalnia. Inwestorzy liczą na zainteresowanie Rosjan oraz dogodne położenie przy drodze krajowej.

Troje elbląskich przedsiębiorców – Marek Cebula, Dariusz Lange i Tomasz Zalewski, udziałowcy spółki REA Group chcą przekształcić obecną Nową Holandię w nowoczesny park rozrywki. - Nasza firma jest właścicielem ponad 60-hektarowej działki, której część funkcjonuje, jako kompleks rekreacyjno-gastronomiczny Nowa Holandia. Chcemy go rozbudować na rodzinny park rozrywki. Prace ruszają na wiosnę tego roku. Dziś trudno oszacować koszt i czas realizacji inwestycji – mówi Tomasz Zalewski, członek zarządu REA Group.

Firma jeszcze w tym roku chce zagospodarować kolejne 10 hektarów swojej działki przy obecnej Nowej Holandii. Ma na niej powstać m.in. największa na świecie dmuchana zjeżdżalnia o wartości ok. pół miliona złotych, a inwestorzy chcą ją wpisać do Księgi Rekordów Guinessa. Kolejnym krokiem ma być budowa Osady Truso i przyrodniczej ścieżki edukacyjnej. Działka jest uzbrojona we własną sieć kanałów pomiędzy Jeziorem Drużno i Kanałem Elbląskim, o łącznej długości ok. 12 km. Dzięki niej niedługo będzie można podróżować statkiem.

Urząd Gminy Elbląg informuje, że inwestorzy złożyli już wniosek o uwzględnienie tej inwestycji w przyszłym planie zagospodarowania tego terenu. W marcu radni gminni mają zdecydować o sporządzeniu takiego planu. REA Group wierzy w sukces tego przedsięwzięcia. Jak mówią jej udziałowcy, kluczem do tego sukcesu jest położenie kompleksu rekreacyjnego przy ważnym węźle komunikacyjnym w kierunku Warszawy, autostrady A1, i przejścia granicznego z Obwodem Kaliningradzkim.

- Chcemy dotrzeć do nowych grup klientów: mieszkańców regionu, weekendowych i wakacyjnych turystów, także zza wschodniej granicy – mówi Tomasz Zalewski.

W sprzyjających okolicznościach plan zagospodarowania tego terenu będzie gotowy za rok. Nie wiadomo czy uwzględni wszystkie oczekiwania inwestorów.

- To trudny teren, bo sąsiaduje z rezerwatem i obszarem Natura 2000 – zaznacza Zygmunt Tucholski, zastępca wójta gminy Elbląg.

źródło: Puls Biznesu

9
5
oceń tekst 14 głosów 64%