Nikogo w dzisiejszych czasach nie zaskakuje już chyba stwierdzenie, że świat maleje – odległe miejsca są coraz łatwiej dostępne, nie tylko za sprawą Internetu, ale również ze względu na dużą ilość opcji podróżowania i szybkie środki transportu. Dlatego wyjeżdżamy coraz częściej, zarówno do pracy za granicą, jak też na kilkudniowe delegacje służbowe czy urlopy. Poza tym rośnie popularność pracy zdalnej i wiele osób w wybranych branżach pracuje dla firm zagranicznych. Każda z takich sytuacji rodzi konieczność wymiany waluty. Jak to zrobić, aby uniknąć strat?

Po euro i funty do banku?

Z badań TNS wynika, że z bankowej wymiany walut korzysta niespełna 20% osób. Znaczna większość woli zarówno sprzedawać, jak i kupować obce waluty w kantorach stacjonarnych i internetowych. Dlaczego tak się dzieje? Główną rolę odgrywają tu bankowe spready, które odstraszają klientów. Spread, czyli różnica pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży waluty, może osiągać wysokość od kilku do kilkunastu procent, w zależności od banku. Oznacza to, że chcąc np. sprzedać euro zarobimy niewiele, a chcąc kupić – zapłacimy sporo. W związku z tym wymiana w banku jest niezbyt opłacalna, zwłaszcza jeżeli chcemy wymienić większą kwotę lub dokonujemy transakcji regularnie, np. zarabiając za granicą.

Kantor w Internecie

Alternatywą dla banku jest kantor – jednak w tych stacjonarnych kursy też nie są maksymalnie korzystne. Poza tym musimy dysponować gotówką w danej walucie, co stanowi pewną niedogodność. Dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się kantory internetowe, które od kilku lat pozwalają na szybką i owocną wymianę waluty. Aby zarejestrować się w e-kantorze, należy mieć konto walutowe. Chcąc wymienić – dajmy na to – złotówki na dolary, przelewamy wybraną kwotę ze swojego konta złotówkowego na rachunek wskazany w panelu klienta w kantorze online. Następnie uzyskujemy informację o aktualnych kursach w kantorze – jeżeli wydają nam się satysfakcjonujące, akceptujemy transakcję. Jeżeli chcemy zaczekać na bardziej korzystny kurs – nic nie stoi na przeszkodzie, ponieważ do tego czasu przesłane przez nas środki znajdują się w swego rodzaju wirtualnej skarbonce. Po zatwierdzeniu transakcji kantor internetowy wysyła odpowiednią sumę w dolarach na nasze konto walutowe – przelew może zostać wysłany nawet w ciągu kilkunastu minut (maksymalnie do 1 dnia roboczego).

Ile można zyskać?

Kantory internetowe – ze względu na dużą ilość przeprowadzanych operacji walutowych – mogą pozwolić sobie na znacznie niższe spready, a co za tym idzie – na kursy bardziej sprzyjające użytkownikom. Aby dokładnie obliczyć zysk ze sprzedaży lub kupna waluty w e-kantorze w porównaniu do wybranego banku, możemy skorzystać z kalkulatorów korzyści dostępnych na wielu tego typu portalach. W zależności od wymienianej kwoty i banku, który porównujemy, różnice mogą wynosić od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych. Przykładowo, wymieniając 1000 GBP na złotówki, w jednym z wiodących polskich banków o stosunkowo niskich spreadach otrzymamy 5206,50 PLN, natomiast na portalu https://internetowykantor.pl/ kwota po wymianie będzie wynosiła 5337,80 PLN – zatem zyskujemy na tej transakcji 131,30 zł (dane z 29.06.2016).