Dochody gmin w Polsce: od 2,8 tys. zł do 48 tys. zł na mieszkańca. W Elblągu wynoszą one 4,9 tys zł
fot. elblag.net
Najbogatszą gminą w Polsce jest Kleszczów (woj. łódzkie). Łączna suma dochodów w przeliczeniu na jednego mieszkańca osiągnęła tam poziom 47 709 zł - wynika danych GUS za 2016 r. Jest to ponad 12 razy więcej niż średnio w gminach i niemal 17 razy więcej niż Komprachcicach, gminie wiejskiej w woj. opolskim, gdzie dochody per capita były najniższe (2 822 zł). W Elblągu, który zajął 192 lokatę (na 2478 gmin) na jednego mieszkańca przypada 4922,14 zł. Jest to ponad trzy razy mniej niż w Krynicy Morskiej.
Na drugim miejscu pod względem dochodów, według danych GUS, znalazła się gmina wiejska Rewal w woj. zachodniopomorskim, gdzie do gminnej kasy wpłynęło w zeszłym roku 20 082 zł per capita. W czołówce są również: Krynica Morska w woj. pomorskim (17 849 zł) oraz Rząśnia, gmina wiejska w województwie łódzkim (11 374 zł).
W zestawieniu GUS wzięto pod uwagę zarówno dochody własne - czyli m.in., wpływy z podatków i opłat oraz udziały w PIT i CIT - ale także subwencję ogólną, dotacje celowe z budżetu państwa, a także środki unijne.
W sprawozdaniu regionalnych izb obrachunkowych (RIO), w którym dokonano analizy budżetów jednostek samorządu terytorialnego, podkreślono, że w 2016 r. dochody gmin w przeliczeniu na mieszkańca - bez miast na prawach powiatu - wzrosły do poziomu 3 944 zł, czyli o 548 zł.
Jedynie w dziewięciu gminach odnotowano dochód per capita poniżej 3 000 zł. W większości przypadków (60 proc.) wpływy do budżetu zamknęły się w przedziale 3 000 zł-4 000 zł. W jednej trzeciej gmin wpływy budżetowe wyniosły od 4 000 zł do 5 000 zł, a w 129 najbardziej zamożnych samorządach - powyżej 5 000 zł.
Z raportu wynika, że wzrost dochodów wystąpił w 93 proc. gmin, a jego dynamika wyraźnie przyspieszyła (z blisko 4 proc. do ok. 16 proc. rok do roku). Według RIO jest to głównie zasługa dotacji celowych na realizację zadania zleconego „Rodzina 500+”.
Według tych samych szacunków przeciętny dochód uzyskany przez miasta na prawach powiatu w przeliczeniu na jednego mieszkańca (bez Warszawy) wyniósł 5 495 zł. W grupie tych 65 miast, nie obejmującej stolicy, wzrost dochodów dotyczył 60 miejscowości. Różnica pomiędzy najbogatszym a najbiedniejszym miastem zmniejszyła się do 3 937 zł. Wartości skrajne odnotowano w Sosnowcu – 4 139 zł i ponownie w Sopocie – 8 076 zł.
W raporcie RIO osobno przeanalizowano Warszawę, której wpływy liczone na jednego mieszkańca wyniosły w zeszłym roku 8 418 zł. Miasto stołeczne charakteryzowało się ponad dwukrotnie wyższymi dochodami od średnich dochodów gmin, były również wyższe o ponad połowę od średnich dochodów uzyskanych przez miasta na prawach powiatu.
Źródło: kurier.pap.pl