› policja
11:12 / 03.02.2016

Dojdzie do rewolucji w dziedzinie bezpieczeństwa?

Dojdzie do rewolucji w dziedzinie bezpieczeństwa?

fot. Bartłomiej Ryś

Wczoraj (2 lutego) w elbląskiej komendzie policji odbyło się spotkanie dotyczące projektu „Mapa zagrożeń bezpieczeństwa”. Jest to pomysł Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, który ma doprowadzić do rewolucji w dziedzinie bezpieczeństwa. Czy aby na pewno?

Mapa zagrożeń bezpieczeństwa ma być rewolucją w dziedzinie zarządzania bezpieczeństwem publicznym, którym zajmować się będzie policja. Realizacja tego zadania ma być wynikiem współpracy służb mundurowych i społeczeństwa. W ramach tworzenia mapy odbędą się konsultacje społeczne. Zaplanowane zostały m.in. na 4 lutego na godzinę 18.00 w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Tolkmicku oraz 5 lutego na godz. 10.00 w Świetlicy Biblioteki Publicznej w Rychlikach. W konsultacjach udział może brać każdy zainteresowany.

- Dysponujemy danymi, które od lat są w Policji przygotowywane i analizowane. Chodzi o to, aby były one przejrzyście zaprezentowane i dostępne dla mieszkańców, ale także o to by sami mieszkańcy oraz inne instytucje (nie tylko Policja) miały wpływ na uzupełnianie tej mapy. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o zdarzenia kryminalne ale wszystkie sytuacje które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo - mówi insp. Krzysztof Konert Komendant Miejski Policji w Elblągu.

Mapa ma być aktualizowana kwartalnie, dostępna do wglądu dla mieszkańców wraz z możliwością dopisania własnych uwag. Zgodnie z planem, projekt ma odzwierciedlić faktyczne zagrożenia znane policji oraz spostrzeżenia obywateli.

Czy „Mapa zagrożeń bezpieczeństwa” będzie prawdziwą rewolucją w tej dziedzinie? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Policja cały czas dysponuje statystykami, dzięki którym podejmuje decyzje dotyczące rozlokowania funkcjonariuszy w Elblągu oraz okolicy. Jest to bezpośrednio związane z tym, gdzie dochodzi do kolizji, wypadków, wybryków chuligańskich i innych.

Ponadto elbląska policja cały czas słucha opinii mieszkańców. Prowadzi konsultacje społeczne, bierze pod uwagę zgłoszenia mieszkańców przekazywane do dzielnicowych oraz współpracuje ze Strażą Miejską, Żandarmerią Wojskową, Inspekcją Transportu Drogowego, Strażą Pożarną, Strażą Graniczną i innymi organizacjami. Tak na dobrą sprawę, przez wiele lat pracy elbląskiej komendy wypracowana została współpraca, która funkcjonuje do dzisiaj.

Zatem w jaki sposób zrewolucjonizować zarządzanie bezpieczeństwem ma ów mapa? Obecnie nie wiadomo. W wypowiedziach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pojawia się dużo zapowiedzi o tym, jak ma to działać i jakie zmiany wprowadzić, jednak do dzisiaj nie wiadomo w jaki sposób będzie działać. Czy będzie to system informatyczny dostępny tylko dla policji, czy wszystkich organizacji mundurowych? Takich deklaracji również nie ma.

Obecnie odnosimy wrażenie, że powstaje kolejny system, który będzie żyć własnym życiem, a do tego potrzebne będą kolejne osoby do zarządzania nim. To, o czym zapowiada ministerstwo, tak na dobrą sprawę od dawna już istnieje. Co można zrobić więcej? Trudno powiedzieć skoro nie znamy szczegółów, ani nie widzieliśmy systemu zarządzania tą mapą. Czas pokaże, jaki będzie efekt stworzenia mapy zagrożeń bezpieczeństwa.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 15