› bieżące
16:54 / 03.04.2012
Domy z drewna – za i przeciw
Większości Polaków drewniane konstrukcje kojarzą się raczej z typowymi domkami letniskowymi, niż prawdziwą zabudową jednorodzinną. Warto jednak pamiętać, że takie domy mają liczne zalety.
Za drewnianym budownictwem przemawia w pierwszej kolejności cena, która może być w niektórych przypadkach nawet o jedną trzecią niższa w relacji do jednostek mieszkalnych wzniesionych metodą tradycyjną. Ponadto trzeba również zwrócić uwagę na warunki mieszkaniowe. Warto zaznaczyć, że domy z drewna charakteryzują się podobnymi lub często lepszymi standardami odnośnie przepuszczalności hałasu, czy utrzymywania temperatury, niż zabudowa z tradycyjnego budulca ceramicznego.
Dodatkowo istotnym czynnikiem, który przemawia za taką konstrukcją jest także czas realizacji - znacznie krótszy, niż ma to miejsce w wypadku tradycyjnej technologii. Oczywiście drewniana zabudowa ma również pewne mankamenty. Wprawdzie czas „życia” obiektu jest w obu przypadkach podobny, jednak drewniane budynki mieszkalne wymagają za to częstszych renowacji. Poza tym najwięcej wątpliwości osób zastanawiających się nad budową domu z drewna budzi kwestia ochrony przeciwpożarowej. W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że obecnie wykorzystywane środki przeciwogniowe w znacznym stopniu minimalizują ryzyko pożaru.
Przed wyborem drewnianego dewelopera warto jednak dokładnie upewnić się, co do jakości oferowanych przez niego rozwiązań. Jest to ważne zwłaszcza w wypadku korzystania z usług małych lokalnych firm, które mogą nie posiadać nieraz żadnego doświadczenia w tego rodzaju budownictwie. Nieprzestrzeganie wymogów technicznych może sprawić, że w krótkim czasie dom będzie wymagał generalnego remontu, a w skrajnym przypadku nawet nadawał się do rozbiórki.
Według analityków Działu Badań i Analiz firmy Emmerson S.A. szacowana liczba nowych konstrukcji mieszkalnych z drewna w 2010 r. zawierała się między 1,5 a 2 tys. jednostek. Najlepszym okresem dla tego rodzaju budownictwa jednorodzinnego były jednak lata 2007 oraz 2008 r., kiedy to liczba oddanych domów wyraźnie przekraczała 3 tys. Zanotowany w ciągu dwóch kolejnych lat spadek można tłumaczyć raczej ogólną sytuacją na rynku nieruchomości, niż odwróceniem dotychczasowej tendencji stopniowego wzrostu zainteresowania drewnianą zabudową. W związku z tym, choć obecnie domy jednorodzinne z drewna pozostają jeszcze głównie domeną górskich miejscowości, to jednak można się spodziewać, że w przyszłości będzie rosła liczba tego typu budynków również w okolicach większych miast.
źródło: Emmerson S.A.