Właściciel nie zauważył, że jego  motorower ktoś mu ukradł. Dowiedział się o tym fakcie od braniewskich policjantów i odzyskał swoją własność. 

Policjanci z braniewskiego wydziału kryminalnego w ubiegłym tygodniu ustalili, że w jednej z okolicznych miejscowości doszło do kradzieży. Łupem sprawców padł motorower o wartości ponad 3 tys. złotych. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch młodych mężczyzn (19 i 20 lat), którzy mogli mieć związek z tym złodziejskim procederem. 

Policjanci nie tylko zabezpieczyli skradziony jednoślad, ale także odzyskali kufer z zawartością kasku motocyklowego. Kryminalni ustalili właściciela mienia i zapukali do drzwi jego mieszkania, by powiadomić go o szczęśliwym zakończeniu sprawy. Mężczyzna nie krył zdumienia, nie wiedział bowiem, że jego własność została skradziona. Motoroweru doglądał brat pokrzywdzonego, który także był zszokowany faktem kradzieży jednośladu

- informuje podkom. Jolanta Sorkowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.  

Szybko okazało się, że dwaj zatrzymani mają związek nie tylko z kradzieżą motoroweru. Ze zgromadzonych przez policjantów dowodów wynika, że wkrótce po kradzieży motoroweru podejrzani zabrali z jednej z okolicznych altanek odtwarzacz dvd oraz wiatrówkę. Co więcej, młodszy z mężczyzn – 19-latek, wspólnie z innym znajomym - 22-latkiem w 2017 roku ukradł motorower na terenie Braniewa. Mężczyzna także został zatrzymany przez kryminalnych.

Podejrzani usłyszeli już zarzuty kradzieży, najmłodszy z nich odpowie za trzy przestępstwa. Decyzją sądu 19 i 20-latek zostali poddani policyjnemu dozorowi.