› rozwój i edukacja
22:24 / 19.01.2017

Druga debata oświatowa przeszła bez echa. Elbląg jest gotowy na zmiany? (+foto)

Druga debata oświatowa przeszła bez echa. Elbląg jest gotowy na zmiany? (+foto)

fot. Amadeusz Żołdak

17 stycznia w Elblągu odbyła się pierwsza z dwóch debat oświatowych, w której udział wzięła m.in. była minister Krystyna Szumilas. Dzisiaj natomiast doszło do kolejnej, zorganizowanej przez Prezydenta Witolda Wróblewskiego i dużo bardziej skupionej wokół samego Elbląga. Naszego miasta nie zaszczyciła szefowa MEN Anna Zalewska, ale w odróżnieniu od poprzedniej debaty, na dzisiejszym spotkaniu pojawił się warmińsko-mazurski kurator oświaty Krzysztof Marek Nowacki, który z dużym przekonaniem mówił o korzyściach z nadchodzących zmian i starał się uspokoić niepokoje związane chociażby z ewentualnymi zwolnieniami nauczycieli, pracowników administracyjnych czy przystosowaniem placówek do potrzeb uczniów.

Debata w sali sesyjnej przebiegała w bardzo spokojnej atmosferze. Na początku Witold Wróblewski, Małgorzata Sowicka oraz Paweł Żuchowski wprowadzili wszystkich obecnych w plan reformizacji elbląskiej oświaty, który zakłada między innymi: naturalne wygaszanie gimnazjów, utrzymanie dotychczasowych obwodów i sieci szkół podstawowych, tak, aby uczniowie mogli kontynuować naukę w tych samych budynkach placówek, do których uczęszczają, utrzymanie wszystkich szkół ponadgimnazjalnych w procesie kształcenia oraz przede wszystkim wschestronne wykorzystanie dostępnej infrastruktury szkolnej, np. obiektów po samodzielnych gimnazjach. Prezydent przypomniał, że to nie pierwszy raz, kiedy radni spotykają się, aby przedyskutować pociągającą za sobą ważne przemiany ustawę.

- Do tej pory odbywaliśmy debaty, które były w różnych sprawach problemowych - mówił Witold Wróblewski. - Odbywaliśmy m.in. na początku kadencji debatę oświatową, kiedy wspólnie zastanawialiśmy się co do kierunku zmian w oświacie, odbywaliśmy debatę w sprawie połączenia szpitali czy debaty związane z budżetem. Dyskutowaliśmy szeroko wspólnie jako samorządowcy z mieszkańcami, z osobami zainteresowanymi w sprawach problemowych, które dotyczą ważnych dla nas - elblążan - spraw. Dzisiaj mamy debatę, która wynika z przyjętej reformy oświaty i debatę dotyczącą ustroju oświaty, która stała się prawem i chciałbym żebyśmy byli odpowiednio przygotowani i odpowiednio to realizowali.

Potem doradca Prezydenta Elbląga i dyrektor Departamentu Edukacji i Sportu przedstawili szczegółowo plan dotyczący zmian w oświacie (wszystko o pomyśle w tym artykule) i głos zabrał kurator Krzysztof Marek Nowacki, który opowiedział o tym, jakie zadania w najbliższym czasie czekają na kuratorium, samorządy, szkoły, nauczycieli i dzieci. Zapewnił jednak, że cały czas będą trwały konsultacje społeczne w różnych częściach województwa.

- Rozpoczął się czas dyskursu, bo nie ukrywam, że ten czas trwa przynajmniej od roku, a może jeszcze dłużej, bo z wykształcenia jestem nauczycielem, a moje życie zawodowe jest związane z oświatą. [...] Ja zawsze optowałem za zmianami w polskiej edukacji. W 137 samorządach, bo tyle w naszym województwie, trwa teraz proces zwany "sieciowanie", czyli podejmowanie decyzji odnośnie ustroju szkolnego na terenie powiatów i gmin, związany z ustalaniem nowych obwodów. W wielu gminach będzie to powrót do tego, co było przed rokiem 1999. [...] Na tym etapie, na którym teraz się znaleźliśmy, dalej profilujemy spotkania z zainteresowanymi nauczycielami, rodzicami i samorządami. Te trwały już od kilku miesięcy i będą dalej kontynuowane. Dlatego jestem na spotkaniu tutaj, a jutro mój zastępca jedzie dalej - Biskupca, Lubawy czy Ostródy, bo tam jest też zapotrzebowanie by spotkać się i porozmawiać. W ramach monitorowania tychże zmian, które są za nami, a które będą w ramach ustawy podejmowane, wychodząc na przeciw - żeby monitorować, wspierać - powołano do życia zespół ds. przekształceń oświatowych. Będą podjęte decyzje i będzie realizowane szkolenie w zakresie nowej podstawy programowej będzie prowadzone przez ośrodki doskonalenia nauczycieli z całego województwa. Wszyscy będą z tych szkoleń korzystać. Priorytetem będą ci, którzy będą uczyli w klasie I szkoły podstawowej, klasie IV i VII, a także ci, którzy będą uczyć w powstających szkołach branżowych. Po to, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom, po to by podstawę programową wdrożyć jak najsprawniej. Ten zespół powołany jest w tym celu.

Po wszystkich wystąpieniach rozpoczęła się debata, która prowadzona była w bardzo dobrej atmosferze. Większość udzielających się w rozmowie osób bardzo pozytywnie odniosła się do proponowanych rozwiązań w elbląskiej sieci szkół po likwidacji gimnazjów, ale nie bez pewnych zastrzeżeń.

- Samorząd jako organ wykonawczy musi zrobić wszystko, aby znaleźć miejsca pracy dla nauczycieli gimnazjów, tych którzy czują się zagrożeni - mówił przewodniczący Rady Miejskiej Marek Pruszak. - Czekamy na rozporządzenia o ramowych planach nauczania. Wtedy wszystko się wyjaśni, ale na pewno będą trudne lata przejściowe. Przy ogromnej koordynacji Departamentu Edukacji i dyrektorów szkół, myślę, że uda się uratować wiele miejsc pracy.

Na sali byli także przedstawiciele i pracownicy elbląskich placówek oświatowych i jedna z nich zabrała głos w sprawie ewentualnych zwolnień wśród obsługi i administracj. Księgowa z Gimnazjum nr 2 pytała "czy w roku szkolnym 2017/18 przewidywane jest zachowanie takiej samej liczby etatów jak dotychczas"? Odpowiedzi udzielił Witold Wróblewski:

- Przez okres wygaszania tego gimnazjum ci pracownicy będą, bo mówimy o przemieszczaniu w roku szkoły w 2018/2019. W tym roku na pewno nic się nie zmieni. Będziemy to jednak nadal analizować i będziemy się starali w miarę możliwości zagospodarowywać pracowników w sposób naturalny bądź mamy też programy z możliwością przekwalifikowania pracowników. Rok 2017/2018 jest bez zmian.

Swoje uwagi zgłosiła również radna Irena Sokołowska. Pytała między innymi o dostosowanie szkół do potrzeb najmłodszych dzieci, jak np. Gimnazjum nr 5 i o ewentualne zwolnienia nauczycieli oraz o pomoc ze strony rządowej.

- Istnieje rzeczywiście rezerwa 04, która jest przeznaczona na przedmiotowe wsparcie samorządów - wyjaśniał w odpowiedzi Krzysztof Marek Nowacki. - Pragnę zauważyć, że z informacji prezentowanych dzisiaj wynika, że w oddziałach szkół podstawowych 1-6 liczba dzieci jest znacznie niższa, niż w oddziałach gimnazjalnych. Z tego można założyć, że jeśli dzieci idą w tym samym oddziale dalej, to liczba oddziałów powinna być większa w szkołach podstawowych. Miasto jest na prawach powiatu, więc liczba dzieci w systemi jest stała, więc liczba nauczycieli potrzebnych do nauczania jest stała. Reforma tego nie zmienia. Gabinety przedmiotowe pozostają przecież w gimnazjach, można ich używać, natomiast ze strony państwa polskiego ta rezerwa 04 jest do dyspozycji samorządów.

Natomiast radna Jolanta Janowska dodawała:

- Weźmy pod uwagę także fakt, iż mamy obniżenie wieku emerytalnego. I jeśli Pan Prezydent utrzymałby w mocy propozycję dobrowolnego odejścia na emeryturę, to gdyby to połączyć - to taka zbieżność, ale myślę, że na korzyść - to nauczyciele, którzy jeszcze nie skorzystali, mogliby skorzystać z takiej możliwości.

Na sam koniec głos zabrał radny Wojciech Rudnicki, który nie ukrywał swoich wątpliwości odnośnie przyszłych reform, ale także mówił, że nie ma już możliwości odwrotu:

- Minister Zalewska w wywiadzie dla RMF już zapowiedziała, że nawet jeśli zostanie zebrane pół miliona podpisów, to nie dojdzie do referendum. Tej zmiany nie uda się zatrzymać - wyjaśniał radny. - Każda zmiana wzbudza niepokój, ale o wynikach tych zmian będziemy wiedzieć coś więcej za kilka lat. My jako radni podejmujemy decyzję na temat sieci, struktury. I to jest fakt. Zaniepokoiłem się jedną rzeczą. Mówimy tutaj o kwestii programowej, produkcji czy druku podręczników czy ekspertów. Tutaj jest dużo znaków zapytania i Pan kurator nie jest w stanie tego obronić. [...] Jako psycholog nie potrafię także powiedzieć, czy ta zmiana przyniesie poprawę bezpieczeństwa. Tylko się domyślamy, nie wiem jak to będzie wyglądało. Tych znaków zapytania jest jeszcze więcej.

Z kolejnymi miesiącami samorządowcy z pewnością dowiedzą się znacznie więcej, ale decyzję o tym, czy zaproponowane przez Prezydenta Elbląga zmiany dotyczące elbląskiej oświaty wejdą w życie, podejmą już na najbliższej - pierwszej w roku 2017 - sesji Rady Miejskiej, która odbędzie się już 26 stycznia.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Powiązane artykuły

Reforma oświaty bez gimnazjów w Elblągu. Co przyniesie? (+foto)

13.01.2017 komentarzy 2

Ośmioletnie szkoły podstawowe, czteroletnie licea oraz pięcioletnie technika - tak w skrócie będzie wyglądał "nowy" system kształcenia w Polsce....

Zdjęcia ilość zdjęć 24