Dwa prawykonania podczas koncertu elbląskich kameralistów „Wielkich symfonii czar” (+ zdjęcia)
fot. Marcin Mongiałło
Atrakcją koncertu „Wielkich symfonii czar” Elbląskiej Orkiestry Kameralnej i Rafała Grząki, akordeonisty były dwa prawykonania: polskie i nawet światowe. Jednak publiczności najbardziej podobała się zagrana na finał Symfonia nr 40 g-moll Wolfganga Amadeusza Mozarta.
W pierwszej części koncertu elbląscy kameraliści wykonali Symfonię nr 5 Franza Schuberta, a następnie Koncert fortepianowy D-dur Josepha Haydna w opracowaniu na akordeon i orkiestrę smyczkową z solistą Rafałem Grząką. Było to polskie prawykonanie. Po przerwie było natomiast światowe prawykonanie koncertu na akordeon i orkiestrę smyczkową Tomasza Opałki. Kompozytor był obecny na sali. Na zakończenie gratulował Rafałowi Grzące.
Część widowni oklaskiwała muzyków po każdej części symfonii. Na niewłaściwość takiej reakcji zwróciła uwagę Bożena Sielewicz, dyrektor EOK, mówiąc, że jest prośba wykonawców, by oklaski były na koniec utworu. Jednak niektóre osoby z publiczności nie mogły się powstrzymać, szczególnie po pierwszej części Symfonii nr 40 Mozarta.
Orkiestrą dyrygował Rafał Janiak, zwycięzca Międzynarodowego Konkursu Kompozytorskiego na Operę „Człowiek z Manufaktury”.