Wczoraj w centrum Pasłęka doszło do dwóch groźnych wypadków, w których ucierpiały dwie osoby. W pierwszym przypadku była to potracona przez samochód motorowerzystka, w drugim 83-letnia kobieta przechodząca przez przejście dla pieszych. Wszystko wskazuje na to, że w obydwu wypadkach winę za to poniosą kierowcy. Policjanci ostrzegają przed brawurą.

Wypadek z motorowerzystką miał miejsce o godzinie 13.30 na pasłęckim rondzie przy ulicy 3 Maja. 55-letni kierowca dostawczego volkswagena nie zachował ostrożności i uderzył w motorower, którym prawidłowo jechała 53-letnia mieszkanka gminy Rychliki. Kobieta doznała wstrząsu mózgu i trafiła do szpitala wojewódzkiego w Elblągu. Do tego samego szpitala tylko, że 4 godziny później, została przewieziona 83-letnia staruszka, która przechodziła przez przejście dla pieszych. Zdarzenie miało miejsce również na ulicy 3 Maja w Pasłęku. 47-letni pasłęczanin jadąc swoim alfa romeo, najprawdopodobniej zagapił się, i najechał na kobietę. Na szczęście dla 83-latki skończyło się to tylko krwiakami i ogólnymi potłuczeniami ciała. Za stworzenie szczególnie niebezpiecznej sytuacji na drodze, pasłęccy policjanci odebrali kierowcy prawo jazdy. Wszyscy byli trzeźwi.

Policjanci ostrzegają przed brawurą i tym samym brakiem wyobraźni, który zaraz po nadmiernej prędkości, jest główną przyczyną wypadków. Za nieumyślne spowodowanie wypadku grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Jakub Sawicki KMP Elbląg