Dwa wypadki w ciągu w dwóch godzin na podelbląskich drogach
Wczoraj doszło do dwóch wypadków w pobliżu Elbląga. W miejscowości Raczki Elbląskie zderzyły się dwa samochody. Kierująca jednym z nich i jej dziecko trafiły do szpitala. Drugi wypadek wydarzył się w okolicy Karczowisk Górnych. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do przydrożnego rowu i dachował.
Wczoraj w Raczkach Elbląskich około godz. 19 zderzyły się dwa ople: vectra i corsa. W tym pierwszym jechał tylko kierowca, a w drugim znajdowały się dwie kobiety i trójka dzieci. Zdaniem policji kierująca oplem corsa nie zastosowała się do oznakowana poziomego, zjechała naprzeciwległy pas ruchu i zderzyła się z oplem vectra. Do szpitala ratownicy medyczni przetransportowali kobietę kierującą oplem corsa oraz jej dziecko.
Drugi wypadek wydarzył się dwie godziny wcześniej niż w pierwszy, około 17 w Karczowiskach Górnych. Chociaż wyglądał groźnie nie była potrzebna pomoc medyczna w szpitalu ani kierowcy opla vectry ani pasażerki. Według policji mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do przydrożnego rowu i dachował.
Kierujący samochodami w obu wypadkach byli trzeźwi.