Jeszcze nie są znane dokładne przyczyny sobotniego, tragicznego w skutkach, wypadku w Karczowiskach Górnych pod Elblągiem. Sprawą zajmuje się prokuratura. Zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok. Jak informuje Anna Kowalska, rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego, stan dwóch osób, które wypadek przeżyły jest dobry.

Przypominamy, że w nocy, 23 o godzinie 2.19 w miejscowości Karczowiska Górne pod Elblągiem doszło do tragicznego zdarzenia. Młoda kobieta podróżująca z przyjaciółmi na lekkim łuku drogi straciła panowanie nad samochodem. Najprawdopodobniej wpadła w poślizg. Uderzyła w drzewo.

- Nie wiadomo z jakich przyczyn kierująca zjechała na lewy pas drogi. Najprawdopodobniej straciła panowanie nad samochodem. Lewym bokiem samochodu uderzyła w drzewo. Kierująca oraz pasażerka zginęły na miejscu. Dwie pozostałe dziewczyny zostały przewiezione na oddział Ratunkowy Wojewódzkiego Ratownictwa Medycznego. Dziewczyny wracały z jednej z elbląskich dyskotek. Były to mieszkanki powiatów Malborskiego i Nowodworskiego. Zlecono sekcję zwłok. Należy zbadać czy kierująca w chwili zdarzenia była pod wpływem alkoholu – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Z pytaniem o stan zdrowia osób, które wypadek przeżyły, zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.

- Pacjentki trafiły do naszego szpitala ( do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego). w niedzielę nad ranem z licznymi urazami wielonarządowymi. Obie, oczywiście, nadal przebywają w naszym szpitalu: jedna na Oddziale Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej - jest na obserwacji, druga przebywa na Oddziale Chirurgii Urazowo-Ortopedycznym, gdzie przejdzie niezbędną operację. Jak potwierdzają ordynatorzy tych oddziałów, stan ogólny obu pań jest na chwilę obecną dobry – informuje Anna Kowalska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.