› rozwój i edukacja
09:16 / 30.10.2012

Dzieciaki w Kręgach Kultury odnajdują potencjał artysty

Dzieciaki w Kręgach Kultury odnajdują potencjał artysty

fot. CSE "Światowid"

Edukacja artystyczna to nie tylko wychowywanie przyszłych odbiorców kultury, to również szansa na rozwój osobowości, na odnalezienie w sobie potencjalnych zdolności i przekonanie się, że nie trzeba malować, śpiewać czy rzeźbić, żeby tworzyć artystyczne wartości.
 
O tym przekonuje "Światowid" w trakcie realizacji projektu „Kręgi kultury”. Ponad setka uczniów z czterech elbląskich szkół i gimnazjum w Ornecie ma okazję przekonać się, że kultura ma różne oblicza, a teoria może być doskonałą bazą do artystycznych działań. Opowiada o tym Helena Wojciechowska, instruktor plastyki, jeden z autorów programów dla uczestników, realizowanego przez Centrum Spotkań Europejskich „Światowid”, projektu.
 
Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy Nr 2
 
- Masz zajęcia z trzema różnymi szkołami...
Tak, ale zajęcia ze Specjalnym Ośrodkiem Szkolno -€“ Wychowawczym są zupełnie inne, opierają się na podstawie programowej z plastyki, jest więc niewiele teorii, a bardzo dużo zajęć praktycznych. Chcę żeby nie musieli się spieszyć, mieli jak najwięcej czasu na własne działania artystyczne. Pierwsze spotkania mamy już za sobą.
 
- Jak wygląda twoja grupa?
Grupa jest mieszana, nie jest tak, że na każdych zajęciach pojawiają się te same osoby. To 15 uczniów w różnym wieku od pierwszych klas podstawówki po ostatnie gimnazjum. Mają różne osobowości i są ekspresyjni - bardzo dobrze pracuje się z nimi na zajęciach. Stanowi to dla mnie wyzwanie żeby zainteresować ich wszystkich w równym stopniu. 
 
- Jaki program dla nich przygotowałaś?
Odbyły się już dwa spotkania, pierwsze to Mix kolorów. Opowiadałam im o kolorach podstawowych oraz pochodnych, mieszaniu farb i małym "niezbędniku" artysty- malarza. Malowały własne tęcze,€“ mieszając barwy. Na koniec dzieciaki dowiedziały się o Ivo Nikiciu z Grupy Szu Szu i jego wystawie "Wentyl" z 2008 roku, w której autor wykorzystuje zużyte podczas malowania palety, tworząc z nich osobne obrazy. Prędko okazało się, że palety uczestników warsztatów także kryją w sobie tajemnicze postaci lub historie. Po dodaniu kilku drobnych szczegółów z barwnym plam powstały m.in.: wszystkożerne potwory, ilustracja do bajki "Barbie na końcu tęczy", kolorowe statki dryfujące po morzu, stado kolorowych ptaków. Wszystkie te kompozycje doskonale pokazywały charakter uczestników, ich zamiłowanie kolorów, stopień otwartości. Były również zajęcia małego drukarza. Tak naprawdę odbijać można wszystko, a w związku z tym, że pogoda nam sprzyja to w Galerii Nobilis zrobiliśmy szwedzki stół z liści. Dzieciaki wybierały te, które najbardziej odpowiadały im kształtami i kolorami, a później je odbijały tworząc… wymarzone miejsce, w którym dobrze się czują. Powstały grafiki, które przedstawiają park, obok szkoły, ale także podróż w chmurach czy podniebną huśtawkę. 
 
- Co jeszcze przed nimi?
Między innymi zajęcia z panem Markiem Wawrynem, który opowie im o tym, czym jest oryginał, a czym reprodukcja, kim jest artysta i dlaczego ceni się jedne dzieła, a innych nie, kim jest fałszerz dzieł sztuki. Początkowo zaproponowałam panu Markowi zajęcia z młodzieżą licealną. Ale kiedy przeglądaliśmy plan dla licealistów, żeby któreś wybrać, Pan Marek zerknął na kartkę obok, z ofertą dla dzieci z Ośrodka, po czym stwierdził, że właśnie te mu się podobają. To będzie dla niego pewne wyzwanie, bo w szkole prowadzi zajęcia z dużo starszymi grupami, a ja mam nadzieję, że te zajęcia będą również dobrą zabawą.
 
Staram się tym dzieciom pokazywać różne techniki plastyczne, żeby na końcu mogły stwierdzić, co podobało im się najbardziej, ale wszystko to chcę również odnosić do dzisiejszej sztuki. Nie tej XX -€“ wiecznej, tylko tej tworzonej teraz, żeby przybliżyć im ją i pokazać, że mogą sami uczestniczyć w tym, co się dzieje, zarówno jako twórcy, jak i odbiorcy kultury. Chciałabym odczarować to patrzenie na sztukę wysoką jako na coś, co zrozumieć może tylko wąskie grono wtajemniczonych i pokazać, że sztuką można się świetnie bawić, pokazywać emocje- nie koniecznie tylko te dobre, wyrażać siebie, komentować rzeczywistość.
 
- Ich zajęcia odbywają się m.in. w Galerii Nobilis wśród obrazów, rzeźb tworzonych przez artystów. Jak działa na nich ta przestrzeń?
 
Na pewno nie wpływa na nich tak, jak mnie kiedyś kojarzyły się muzea i galerie czyli onieśmielająco. Czują się tam bardzo dobrze.
 
Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Elblągu 
 
- II LO. Przygotowanie programu dla nich to było wyzwanie?
Wyzwanie w takim sensie, żeby przygotować program nie przeładowany informacjami, ciekawy. Dla Liceum i Technikum mam zaplanowane nie tylko zajęcia, ale także wykłady dlatego tak ważne jest znalezienie równowagi pomiędzy teorią, a praktyką tym bardziej, że każde spotkanie trwa tylko 1,5 godziny. Przyciągnięcie uwagi młodych ludzi to dziś spore osiągnięcie, a ja właśnie mam nadzieję, że zajęcia z „Kręgów kultury” będą dla nich interesujące. Przygotowane są m.in. warsztaty z Krzysztofem Hoffmannem z Atelier Hoffmann, będzie o futuryzmie. Zajęcia pt. „Futura kontra natura” skupią się na tym jakie są obecnie i jakie będą w przyszłości trendy w urbanistyce. 
 
- Co oprócz futuryzmu?
 
Będą to zajęcia zgodne z podstawą programową dlatego nasza droga wiedzie od starożytności i średniowiecza po kolejne epoki. Każdą będziemy starać się uogólnić, ale znaleźć również takie cechy, które ją określają, np. w prehistorii skupimy się na malarstwie jaskiniowym –młodzież będzie musiała odpowiedzieć na pytanie czy to rodzaj myślenia magicznego, coś co pozostaje w sferze symboli czy może instrukcja polowania na mamuta, a później sama będzie tworzyła rysunki naskalne. 
 
- Ile spotkań odbędą?
 
Dla każdej szkoły przewidziane jest pięć spotkań. Tak jak już wspominałam, będą przedstawione na nich różne epoki, różne nurty i style w sztuce, a także różne postaci. Bohaterem jednego spotkania będzie na przykład Maria Antonina. 
 
Zespół Szkół Inżynierii Środowiska i Usług im. M. Kopernika w Elblągu
 
- Ciekawie zapowiadają się również zajęcia dla klasy technik fryzjerstwa…
 
Tak, nie ukrywam, że liczę na nich. Są bardzo kreatywni, lubią eksperymentować, nawet na własnych głowach i mam nadzieję, że będzie tak również podczas wszystkich naszych zajęć. Pierwsze już za nami i początki są obiecujące.
 
- Spotkałaś się już z nimi. Są pozytywnie nastawieni do zajęć?
 
Owszem. Boją się trochę tej części teoretycznej bo pewnie kojarzy się im ona ze zwykłą, standardową lekcją, ale mam nadzieję, że ta teoria pigułce, którą przygotuję pozwoli im twórczo skorzystać z wiedzy na zajęciach praktycznych. Zresztą w szkole mają już zajęcia ze stylizacji i wizażu, gdzie uczą się  również podstaw historii sztuki i wiedzy o kulturze w zakresie mody, czy postaci człowieka więc wiedzą czego mogą się spodziewać. Zaskoczyć mogą ich warsztaty.
 
- Co ich w takim razie czeka na warsztatach?
Na zajęciach ze starożytności będą się przebierać i kreować postaci antyczne, ale też prehistoryczne – będą skóry, togi, myślę że mogą również powstać jakieś ciekawe fryzury. Tak, jak w II LO będzie również spotkanie z cyklu „Futura kontra natura”, ale ich realizacja i zadania, które staną przed młodzieżą będą zupełnie inne. Licealiści będą tworzyć miniatury miast przyszłości, a technicy będą musieli wyobrazić sobie, jak będą wyglądały osoby, które w nich mieszkają – obejmuje to zarówno stroje, jak i makijaż. Na zajęciach inspirowanych kubizmem będziemy bawić się w body painting, a Maria Antonina ma być przyczynkiem do, jakżeby inaczej, tworzenia wielowymiarowych fryzur. Ja liczę na to, że za każdym razem ta historia będzie inspiracją do tworzenia własnych rzeczy, że nie będzie to kalka, ale twórcze działanie tych młodych ludzi.
 
 - Jak ty, jako nauczyciel wiedzy o kulturze, który miał zajęcia w różnych szkołach oceniasz ten projekt?
Myślę że jest to gratka dla nie tylko dla uczniów, ale też dla nauczycieli, którzy przychodzą na te zajęcia. Na co dzień w szkole, kiedy trzeba zrealizować podstawę programową, a nauczyciel pędzi żeby udało się zrobić wszystko od deski do deski, takie zajęcia to odpoczynek. Po tych pierwszych spotkaniach widzę, że jest wielu nauczycieli, którzy chcieliby robić coś ponad program i my tworzymy dla nich tę przestrzeń. 
 
Dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu Dom Kultury+. Edukacja artystyczna.
 
Źródło: CSE Światowid
2
0
oceń tekst 2 głosów 100%